Jak się okazuje, dwa psy rasy husky umieszczone na obserwacji u lekarza weterynarii, trzeba było uśpić. Były zanadto pobudzone, nie rokowały nadziei na zmianę ich zachowania. Właściciel psów otrzymał od prokuratury zarzut braku zabezpieczenia posesji z psami i opieki nad zwierzakami oraz nieumyślne narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Po pogryzieniu, do którego doszło w Rozwadowie pod wiaduktem przy obwodnicy w sąsiedztwie szkoły zwanej "ekonomikiem", dziewczynka trafiła na oddział chirurgiczny w tarnobrzeskim szpitalu, gdzie założono jej kilkaset szwów. I tak miała szczęście, bo psy odgonił Henryk Wiliński, który przypadkiem przejeżdżał obwodnicą. Drobne dziecko nie miało sił bronić się przed agresywnymi psami. W środę na sesji Rady Powiatu Henryk Wileński otrzyma specjalne podziękowania od władz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?