Przedwyborcza giełda nazwisk. Kto wystartuje

Tak będziemy wybierać

Tak będziemy wybierać

W województwie podkarpackim posłów do Sejmu będziemy wybierać tak jak dotychczas w dwóch okręgach wyborczych, rzeszowsko-tarnobrzeskim i krośnieńsko-przemyskim. W wyborach do Sejmu i Senatu w 2007 roku na północnym Podkarpaciu, czyli w okręgi rzeszowsko-tarnobrzeskim do zdobycia było 18 miejsc w parlamencie: 15 mandatów sejmowych i trzy senackie. Prawdopodobnie tak samo będzie jesienią 2011 roku z tym, że trójkę senatorów wybierzemy w mniejszych okręgach jednomandatowych - jeden z nich prawdopodobnie obejmie powiaty Tarnobrzeg - grodzki i ziemski, stalowowolski i niżański. Podkarpacka reprezentacja w parlamencie kończącej się już kadencji to przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość. Ma ona w całym województwie dwa razy więcej posłów niż Platforma Obywatelska - w sumie czternaście szabel. I wszystkie, pięć mandatów w Senacie.

Do parlamentu wybierają się prawie wszyscy obecni posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Być może wystartuje też część radnych tej opcji z sejmiku. A Platforma Obywatelska ustaliła pierwszą piątkę swojej wyborczej listy do Sejmu w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Prawdziwa rewolucja szykuje się za to w Polskim Stronnictwie Ludowym.
Sprawdźmy, kto z naszego regionu wybiera się do Sejmu i Senatu.

ZACZĘLI OD WIECU

Prawo i Sprawiedliwość gotowych list jeszcze nie ma, ale pierwsze przymiarki są już czynione. Wiadomo, że w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim na listach Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu znajdą się nazwiska prawie wszystkich obecnych posłów tej partii, czyli Stanisława Ożoga czy też Andrzeja Szlachty. Na listach do Sejmu, mogą się też znaleźć nazwiska niektórych radnych tej opcji w sejmiku wojewódzkim. Jak się dowiedzieliśmy, działacze Prawa i Sprawiedliwości złożyli propozycję startu Janowi Dziubińskiemu, byłemu prezydentowi Tarnobrzega.

Jeśli chodzi o Senat to na politycznej giełdzie nazwisk przewijają się nazwiska: Władysława Ortyla oraz Janiny Sagatowskiej.

Podkarpackie struktury Prawa i Sprawiedliwości już dały sygnał do mobilizacji swojego elektoratu. W ubiegłym tygodniu, w sobotę na rzeszowskim rynku z wyborcami spotkał się Jarosław Kaczyński. Szef największej partii opozycyjnej grzmiał z mównicy o fatalnych skutkach rządów Platformy Obywatelskiej, referendum w sprawie prywatyzacji szpitali, tłumaczył potrzebę zaostrzenia kodeksu karnego i równego rozwoju wszystkich regionów.
KTO Z PLATFORMY?

Platforma Obywatelska ustaliła już pierwszą piątkę na liście do Sejmu w naszym regionie. Władze regionalne zaproponowały, aby na rzeszowskiej liście znaleźli się: Zbigniew Rynasiewicz, posłanka ze Stalowej Woli Renata Butryn, szef rzeszowskiej Platformy Obywatelskiej Marek Poręba, posłanka z Mielca Krystyna Skowrońska i Mirosław Pluta, "świeżo upieczony" poseł, były burmistrz Baranowa Sandomierskiego i były starosta powiatu tarnobrzeskiego. Politycy Platformy Obywatelskiej chcą zwiększyć stan parlamentarnego posiadania z naszego regionu.

Lista kandydatów do Senatu wciąż jest owiana tajemnicą.
W okręgu krośnieńsko-przemyskim na czele listy będzie wojewoda Małgorzata Chomycz, posłowie Tomasz Kulesza, Marek Rząsa, Piotr Tomański oraz Renata Szczepańska, wójt Cisnej.

NOWE TWARZE U LUDOWCÓW

- Liderem Polskiego Stronnictwa Ludowego na północnym Podkarpaciu będzie wiceminister skarbu państwa Jan Bury - mówi Tadeusz Gospodarczyk, szef tarnobrzeskich ludowców.
Kto jeszcze? I tutaj chyba szykuje się najwięcej niespodzianek, bo Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego zdecydowała między innymi o tym, że wśród pierwszych pięciu kandydatów na liście wyborczej muszą być kobiety oraz jedna osoba, dla której start w wyborach parlamentarnych będzie debiutem.

Wiceminister skarbu państwa Jan Bury przyznał, że trwają rozmowy dotyczące kształtu listy ludowców w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Na giełdzie nazwisk coraz częściej pojawią się: Tadeusz Gospodarczyk, miejski radny z Tarnobrzega, Danuta Serafin, dyrektor Zespołu Szkół w Cyganach oraz Bogusława Boyen, siostra Leszka Deptuły, byłego posła Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Sami zainteresowani na razie tonują nastroje, spokojnie oczekując na koniec rozmów o "wyborczej układance".

CO NA LEWICY

W Sojuszu Lewicy Demokratycznej na razie spokój. Lider Sojuszu na Podkarpaciu poseł Tomasz Kamiński zapowiada, że być może w przyszłym tygodniu zdradzi kilka nazwisk, które znajdą się na listach. Pewne jest to, że liderem w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim ma być poseł Kamiński. Z okręgu krośnieńsko-przemyskiego "jedynką" miał być poseł Wojciech Pomajda, ale nie zdecydował się na wyborczy start. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że "lokomotywą wyborczą" na południu Podkarpacia ma być Wojciech Domaradzki, przedsiębiorca z Jarosławia.

W ostatnich wyborach Sojuszu Lewicy Demokratycznej wywalczył na Podkarpaciu tylko dwa mandaty.