Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeprawa "Stalówki"

Piotr Szpak [email protected], Arkadiusz Kielar [email protected]
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki (z piłką Łukasz Grzegorzewski) będą zdecydowanym faworytem meczu w Częstochowie.
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki (z piłką Łukasz Grzegorzewski) będą zdecydowanym faworytem meczu w Częstochowie. M. Radzimowski
Trudne zadanie czeka pierwszoligowych koszykarzy Stali Stalowa Wola, którzy zagrają z jednym z faworytów, Sportino Inowrocław.

Łatwiejsza wyprawa czeka Siarkę Tarnobrzeg, która zagra ze Sportowcem w Częstochowie, a w środę awansem pokonała Spójnię Stargard Szczeciński 85:57.

Sportino jest jednym z faworytów pierwszoligowych rozgrywek, walczy o awans do ekstraklasy, w której wcześniej grał zespół z Inowrocławia, ale pod nazwą Noteć. Ma ku temu podstawy, bo dysponuje mocnym składem, w którym znalazł się między innymi wychowanek... Stali Stalowa Wola, Michał Gabiński, wypożyczony do Inowrocławia z występującego w ekstraklasie Anwilu Włocławek.

Trener "Stalówki", Leszek Kaczmarski, niedawno specjalnie oglądał Sportino w akcji w Rzeszowie, gdzie inowrocławianie wygrali - dopiero po dwóch dogrywkach! - z miejscową Resovią 103:97.
NIE BRAK GWIAZD

- W pierwszej lidze właściwie każdy mecz jest ciężki, a ten przeciwko Sportino na pewno taki będzie - mówi Leszek Kaczmarski. - Rywale pną się w górę tabeli, mają silny skład. Ale i my wygraliśmy ostatnio dwa mecze i to na wyjeździe, ze Zniczem Pruszków i Startem AZS Lublin. Forma zespołu jest wysoka, a za nami przemawia także atut własnej hali.

Trenerowi wtóruje Jacek Jarecki, skrzydłowy "Stalówki". - Jesteśmy coraz bliżsi zapewnienia sobie miejsca w pierwszej ósemce rozgrywek, a nasze ostatnie wygrane pokazały, że żaden rywal nie jest nam straszny - deklaruje 19-letni, utalentowany koszykarz stalowowolskiej drużyny.

W zespole z Inowrocławia, prowadzonym przez serbskiego trenera Miodraga Gajicia, oprócz wspomnianego Gabińskiego, nie brak także innych gwiazd pierwszoligowych parkietów. Jak choćby rozgrywających Łukasza Żytki i Krzysztofa Szubargi, skrzydłowego Łukasza Wichniarza czy centra Artura Robaka. W Stalowej Woli zabraknie natomiast z powodu kontuzji środkowego Wacława Pińskiego.

Czy "stalowcy" poradzą sobie z takim "dream teamem"? W pierwszej rundzie rozgrywek w Inowrocławiu przegrali nieznacznie, 77:82. Czas na rewanż...

SIARKA FAWORYTEM

Łatwiejsze zadanie czeka koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki. Częstochowski klub przeżywa olbrzymie kłopoty organizacyjno-finansowe. Sportowca, który w minionych sezonach nosił nazwę Tytan, opuściło już kilku podstawowych dotąd zawodników.

Grają dotychczasowi rezerwowi, wspierani juniorami, dlatego częstochowianie przegrywają mecz za meczem i są praktycznie "pewniakiem" do spadku. W tej sytuacji wygrana "Siarkowców" wydaje się być bardzo prawdopodobna. Po środowej wygranej 85:57 (w meczu rozegranym awansem) ze Spójnią Stargard Szczeciński, tarnobrzeżanie są bardzo bliscy zapewnienia sobie miejsca w czołowej "ósemce" ligi.

W pozostałych spotkaniach: Znicz Basket Pruszków - Start AZS Lublin, Tarnovia Tarnowo Podgórne - Zastal Zielona Góra, Resovia Rzeszów - Basket Kwidzyn, Górnik Wałbrzych - Sokół Łańcut, Spójnia Stargard Szczeciński - Politechnika Poznań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie