Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez wiele lat maltretował matkę. Stanie przed sądem

Marcin RADZIMOWSKI
Nawet pięcioletnia odsiadka grozi 52-letniemu mieszkańcowi Sokolnik (powiat tarnobrzeski), za znęcanie się nad swoją matką. Wielokrotnie karany za różne przestępstwa mężczyzna pobił 71-latkę tak, że trafiła do szpitala. Akt oskarżenia w tej sprawie jest już w tarnobrzeskim sądzie.

O tym, że nadużywający alkoholu mężczyzna maltretuje psychicznie i fizycznie matkę, doskonale wiedzą policjanci. Niestety, do tej pory zawsze wszczynane sprawy kończyły się tym, że kobieta wycofywała wnioski o ściganie syna za popełnione przestępstwa. Być może dlatego domowy kat czuł się bezkarny.
Jak będzie tym razem? Czy matka przed sądem także będzie stawać w obronie syna? Głównie od jej podejścia zależał będzie jego dalszy los, choć duże znaczenie będą miały również zeznania świadków znających wzajemne relacje syna z matką.

Do jednego z poważniejszych incydentów doszło w październiku ubiegłego roku, czego efektem było założenie policyjnej "niebieskiej karty" dla 71-letniej kobiety, ofiary przemocy w rodzinie. Oczywiście ona sama nie chciała, by ścigać syna z zarzutem znęcania się nad nią.

Zdarzenia, które wkrótce trafią na wokandę sądu, rozegrały się 25 maja tego roku, w przeddzień Dnia Matki. Wtedy to 52-letni mężczyzna wszczął awanturę, której prawdopodobnym podłożem były kwestie majątkowe. Awanturnik zaczął szarpać matkę i bić ją po całym ciele. Był bardzo agresywny. Kobieta została dotkliwie pobita, doznała między innymi złamania kości czaszki - najprawdopodobniej napastnik uderzył ją "z główki" w skroń!

Zakrwawiona kobieta zdołała uciec do sąsiadki, która wezwała karetkę pogotowia ratunkowego. Sprawca pobicia został zatrzymany a następnego dnia trafił do tymczasowego aresztu, gdzie wciąż przebywa.
O charakterze oskarżonego niech świadczy także jego zachowanie podczas posiedzenia aresztowego w sądzie. 52-latek wulgarnie wykrzyczał, że jego matka jest poj… i jej upie… łeb a następnie swoją agresję skierował w stronę prokuratorki, także określając ją takim epitetem.

Za znęcanie się nad osoba najbliższa kodeks karny przewiduje do pięciu lat więzienia, za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - do dziesięciu lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie