Przy cmentarzu komunalnym nie będzie kwitł handel w czasie Wszystkich Świętych

15 tys. zł

Utwardzenie placu dla handlu przy ulicy Bojanowskiej kosztowało miasto 15 tys. zł. Aby zrekompensować sobie nieco ten wydatek podniesiona została opłata za miejsce do handlowania z 2 zł za m kw. do 6 zł.

Tak wygląda teraz zwężony chodnik i trawnik ze ścieżką rowerową.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Handel stroikami nagrobnymi przy głównej bramie cmentarnej przy ulicy Ofiar Katynia każdego roku dawał zarobić dziesiątkom handlarzy. Tłoczyli się na trawniku i chodniku. W tym roku chodniki zostały zmodernizowane - przejścia dla pieszych i trawniki są węższe, bo powstała ścieżka rowerowa. Zbudowa-no także zatoki parkingowe dla aut i przystanku komunikacji miejskiej.

SZANSA W INNYM MIEJSCU

Prezydent wydał zakaz handlu w tym miejscu, jednocześnie dając szansę zarobku w innym. Na pewno nie jest to tak atrakcyjne miejsce do handlu jak przy głównej bramie cmentarnej, gdzie płynie rzeka tysięcy ludzi, ale sprzedający nie mają wyjścia. Policja ma egzekwować zakaz handlu na chodnikach wzdłuż Ofiar Katynia od 30 października do 1 listopada.

Tylko samo utwardzenie placu przy ulicy Bojanowskiej kosztowało miasto 15 tys. zł. Od kupujących ma być pobierana opłata w wysokości 6 zł za metr kwadratowy stoiska do handlowania. W ubiegłym roku ta opłata wynosiła 2 zł.

BEZ FAWORYZOWANIA

- Ale i tak nawet po podwyżce miasto nie odzyska pieniędzy, jakie włożyło w utwardzenie placu - powiedziała Joanna Szymczyk, odpowiedzialna za kontakty z mediami, podczas wtorkowej konferencji prasowej. Przeprowadzone zostało loso-wanie miejsc do handlowania, aby uniknąć faworyzowania kogokolwiek.

Jak się okazuje, handlem w czasie Wszystkich Świętych zajmują się głównie przybysze, a nie rdzenni mieszkańcy Stalowej Woli. - Siedemdziesiąt procent handlujących to osoby zamiejscowe, pochodzące z Grębowa czy Zaleszan - usłyszeli dziennikarze. Jednak należy się spodziewać pomysłowości handlujących, dla których zarobek w okresie Wszystkich Świąt to po prostu żniwa.

To nowy utwardzony plac, na którym wolno będzie handlować. Słupkami już określono wykupione miejsca do handlu.
(fot. Zdzisław Surowaniec)