MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjadą... "rycerze"

/ARKA/, /PISZ/

Po raz pierwszy w tym sezonie swoim kibicom zaprezentują się piłkarze trzecioligowej drużyny Tłoków Gorzyce, którzy w niedzielne przedpołudnie podejmować będą na własnym boisku beniaminka Kmitę Zabierzów. Drugi nasz trzecioligowiec, Stal Stalowa Wola, wyjedzie do Wieliczki, gdzie w sobotę zagra z tamtejszym Górnikiem.

Po falstarcie w Małogoszczu i porażce z tamtejszą Wierną 1:3 piłkarzom Tłoków nie pozostaje nic innego jak tylko ratować honor zwycięstwem nad drugim z beniaminków. A ci, szczególnie w pierwszych meczach sezonu, są niewygodnymi przeciwnikami. Na dodatek Kmita Zabierzów w pierwszej kolejce nieoczekiwanie zremisował z Motorem Lublin 2:2, po golach Jacka Bogusza i Piotra Bagnickiego.

Krakowska piłka

- Z moich informacji wynika, że to naprawdę dobry zespół, grający nowoczesną piłkę - nie ukrywał Tomasz Tułacz, trener Tłoków. - Jego trenerem jest Dariusz Wójtowicz, który jest również asystentem w reprezentacjach młodzieżowych. Słyszałem, że Kmita to wybiegany, dobry technicznie zespół, grający "krakowską piłkę". Będzie na pewno trudnym rywalem, ale my nie zakładamy innego scenariusza, jak nasze zwycięstwo. Nie chcę się wypowiadać już o porażce w pierwszym meczu z Wierną Małogoszcz. Liczę, że to był kubeł zimnej wody dla moich piłkarzy i teraz pokażą swoją prawdziwą wartość.

Szkoleniowiec Tłoków zapowiada zmiany w składzie w porównaniu z pierwszym meczem z Wierną. Nadal nie będzie mógł niestety skorzystać z kontuzjowanych Krystiana Lebiody i Bogusława Pacanowskiego.

Starzy znajomi

"Stalówkę", po udanym początku sezonu i wygranej z Pogonią Staszów 2:1, czeka teraz znacznie trudniejsza próba. Górnik Wieliczka jest wymieniany wśród faworytów trzeciej ligi, a nawet kandydatów do awansu. Grają w tym zespole "starzy znajomi" naszych piłkarzy, Piotr Powroźnik i Paweł Zegarek, którzy jeszcze niedawno występowali w Stali. Swego czasu zespół ten prowadził również trener Czesław Palik, który z Górnikiem wywalczył dwa sezony temu w trzeciej lidze wysokie szóste miejsce, a potem... odszedł do Stalowej Woli.

Mecz ze Stalą zapewne przyciągnie na widownię sporo fanów, którzy liczyć będą na rehabilitację swojego zespołu. To dodatkowy "kłopot" dla "Stalówki"...

- Szkoda, że akurat Górnik będzie z nami podwójnie zmotywowany - mówił Jerzy Hnatkiewicz, drugi trener Stali. - Zespół z Wieliczki jest naprawdę groźny, zwłaszcza u siebie. Grają poukładaną piłkę, mają dobrych pomocników typu Gruszka, Weinar, Kusia. Według mnie to jeden z faworytów rozgrywek, z ustabilizowanym, doświadczonym składem. Ale cóż, pojedziemy powalczyć, po wygranej z Pogonią Staszów nasi piłkarze są w bojowych nastrojach.

Trenerzy Sławomir Adamus i Jerzy Hnatkiewicz cieszą się, że do składu wróci już po pauzie za żółte kartki napastnik Daniel Radawiec, być może zagra też kontuzjowany ostatnio Tomasz Pietrasiewicz, pozyskany z Unii Nowa Sarzyna. Zabraknie Łukasza Stręciwilka, który został powołany na konsultacje reprezentacji u-17.

- Trenuje z nami jeszcze Bartłomiej Kowalski z Zawiszy Bydgoszcz - zdradził Jerzy Hnatkiewicz. - To skrajny pomocnik, który pasowałby nam do koncepcji, ale jeszcze zastanawiamy się, czy go pozyskać. W grę wchodziłoby bowiem wypożyczenie i określone z tym koszty. Trener Adamus ciągle szuka skrajnych napastników i dzwoni do potencjalnych kandydatów. Może uda się jeszcze kogoś znaleźć...

W pozostałych spotkaniach: Hetman Zamość - Hutnik Kraków, Motor Lublin - Heko Czermno, Pogoń Staszów - Stal Rzeszów, Polonia Przemyśl - Wierna Małogoszcz, Sandecja Nowy Sącz - Lewart Lubartów, Wisła II Kraków - Pogoń Leżajsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie