W ostatni czwartek pod osłoną nocy na szlaku kolejowym Ocice - Chmielów nieznani sprawcy wykopali z ziemi i odcięli przewody telekomunikacyjne warte blisko 20 tysięcy złotych. W czasie kradzieży złodzieje przecięli kable światłowodowe, powodując kolejne straty wysokości pięciu tysięcy złotych.
- Powiadomieni o kradzieży policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodziei. Funkcjonariuszy wspomagał pies tropiący, który szybko ustalił miejsce pobytu jednego ze sprawców - relacjonuje komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Psi detektyw doprowadził policjantów na posesję, na której były przygotowane do sprzedaży, pochodzące z kradzieży przewody telekomunikacyjne.
Gdy stróże prawa zabezpieczali łup, na posesję powrócił swoim samochodem 37-letni mężczyzna.
- Zaskoczony widokiem policjantów nawet nie próbował uciekać. Był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. Kierowanie samochodem w takim stanie będzie dodatkowym zarzutem - dodaje oficer prasowy.
37-latek trafił do policyjnego aresztu, wkrótce dołączył do niego jego 19-letni wspólnik - także mieszkaniec gminy Nowa Dęba. Policjanci prowadząc dalsze czynności ustalili mężczyznę, który pomagał sprawcom kradzieży sprzedać przewody w punkcie skupu złomu mieszczącym się na terenie gminy Baranów Sandomierski.
- Za skradzione przewody sprawcy otrzymali 600 złotych. Pomocnikiem złodziei okazał się kolejny 19-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba - dodaje policjantka.
W niedzielę tarnobrzeska Prokuratura Rejonowa zastosowała wobec podejrzanych policyjne dozory i poręczenia majątkowe po trzy tysiące złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?