3 z 15
Poprzednie
Następne
Pszczoły bywają okrutne, by zapobiec anarchii w ulu. A królowa nie może być za gruba!
Gdy przyszłość roju jest zapewniona, robotnice traktują trutnie coraz gorzej. - Zwykle na początku sierpnia wiadomo już, że do końca roku rój nie będzie się rozmnażać, więc robotnice wyganiają trutnie z ula - mówi Sławomir Wnuk. - Podszczypują, odstraszają. Jeśli truteń wejdzie do tzw. nadstawki w ulu, to nie da rady przejść przez kratki tak jak mniejsze robotnice. Wtedy one tam je zabiją i potną na kawałki, by łatwiej było szczątki wynieść z ula. Zatem trutnie mają fajne życie, ale do czasu. Wcześniej leniuchują, nie pracują i inne pszczoły nawet je karmią. Ich zadanie to zainseminować królową. Potem są już niepotrzebne