Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa w regionie. Wirus zaatakował drób w powiecie przemyskim

Ewa Kurzyńska
Freeimages.com
Chodzi o gospodarstwo w miejscowości Wapowce. Podejrzenie, że ptaki mogą być zarażone wirusem H5N8, zgłosili w sobotę właściciele hodowli. Pobrano próbki do badań laboratoryjnych. Analizy wykonano w krajowym laboratorium referencyjnym do spraw grypy ptaków w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach.

Zobacz także: Wirus ptasiej grypy na fermie w Lubuskiem. Służby kontrolują zagrożony obszar

(Dostawca: x-news)

– Podejrzenie, że stado jest zarażone ptasią grypą, potwierdziło się – powiadomiła wczoraj Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, na specjalnie zwołanej w tej sprawie konferencji prasowej.
Wirus H5N8 zidentyfikowano w niewielkim gospodarstwie, w którym hodowano 72 różne gatunki drobiu: kaczki, kury ozdobne, perliczki.
– To była niewielka, bardziej hobbystyczna hodowla – mówi Mirosław Welz, podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii.

To piąte ognisko ptasiej grypy w Polsce, pierwsze na Podkarpaciu. Służby weterynaryjne wdrożyły w gospodarstwie procedury, mające na celu zwalczenie wirusa. – Ptactwo zostało uśmiercone i zutylizowane, przeprowadzono także działania dezynfekcyjne – dodaje Mirosław Welz.
Adam Sidor, podkarpacki wojewódzki inspektor sanitarny, zapewnił, że wirus H5N8 nie jest groźny dla ludzi.
– Dotychczas nie stwierdzono na świecie ani jednego przypadku zakażenia tym podtypem wirusa u człowieka. Dlatego choroba ta, w chwili obecnej, nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego – uspokaja Adam Sidor.

Wirus H5N8 po raz pierwszy oznaczono dwa lata temu. Nie można wykluczyć, że z czasem zmutuje. Może wówczas stać się groźny także dla ludzi.

Gdyby patogen znalazł się w mięsie, to na szczęście wystarczy obróbka termiczna, by go zniszczyć. Potrzeba do tego tylko 3 sekund i temperatury przynajmniej 70 stopni C. Dlatego drób smażony, gotowany czy pieczony można jeść bez obaw.

Niepokój hodowców powinny wzbudzić: zwiększona śmiertelność w stadzie, zmniejszona liczba składanych jaj, spadek przyjęcia paszy lub wody. Ptak zarażony wirusem może mieć drgawki, skręty szyi, paraliż nóg i skrzydeł, biegunkę.

Hodowcy powinni zgłaszać każde podejrzenie wystąpienia zakażenia wirusem ptasiej grypy u drobiu. Umożliwi to szybką reakcję służb weterynaryjnych.

Atrakcyjne mieszkanie może być Twoje. Wystarczy 29 złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie