Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna chce tablicy pamiątkowej

Zdzisław Surowaniec
Maria Rehorowska na sesji Rady Miejskiej.
Maria Rehorowska na sesji Rady Miejskiej. Zdzisław Surowaniec
Radna Stalowej Woli Maria Rehorowska rzuciła pomysł, aby w związku z przypadającym w tym roku trzydziestoleciem ogłoszenia stanu wojennego, wmurować tablice pamiątkowe w miejscach, gdzie przewożeni byli internowani.

Maria Rehorowska była jedną z osób, które zostały zatrzymane po ogłoszeniu stanu wojennego i internowane. Zanim wywieziona została do Gołdapii, przebywała w komendzie policji i w areszcie w Nisku. I właśnie na ścianie stalowowolskiej komendy i przy wejściu do aresztu śledczego w Nisku miałyby się pojawić te tablice, jak chce tego radna.

Radna ubolewała, że obchodami okrągłej rocznicy nikt się w mieście nie interesuje, oprócz związkowców "Solidarności". - A przecież w Stalowa Wola była miejscem silnego oporu wobec władz komunistycznych - przypomniała.

Jednak nie zanosi się na to, że mieszkańcy ruszą do obchodów tej ponurej decyzji komunistycznych władz. Nawet organizowane przez "Solidarność" Huty Stalowa Wola marsze milczenia każdego 13 grudnia, spotykają się z nikłym zainteresowaniem społeczeństwa, nad czym ubolewają organizatorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie