Radni Stalowej Woli odnowili wszystkim przedszkolom akt założycielski. Określone w nim zostały typ, nazwa oraz siedziba przedszkola. Jak się okazuje, W Stalowej Woli jest dwanaście przedszkoli.
Odnowienie aktu założycielskiego było czystą formalnością i uchwalanie odbywało się taśmowo i sprawnie. Z niewielkimi dwoma wyjątkami.
Radna Maria Rehorowska dała wyraz sprzeciwu wobec dwóch patronów przedszkoli. Nie spodobał się jej Jan Brzechwa jako patron Przedszkola Nr 2. - On wychwalał Stalina i nazwanie jego imieniem przedszkola jest dowodem na to, że w Stalowej Woli żyje duch stalinizmu - stwierdziła.
Radny Andrzej Barwiński zwrócił uwagę, że odnowienie aktu nie ma nic wspólnego z patronem. I że Brzechwę kochamy przede wszystkim za wiersze dla dzieci, na których wychowuje się kolejne pokolenie Polaków, dla których bohaterem jest pan Kleks. Kiedy przyszło do głosowania radna zmiękła i mimo zastrzeżeń zagłosowała za odnowieniem aktu założycielskiego.
Drugim patronem, którego radna gotowa była strącić z piedestału był Julian Tuwim, patron Przedszkola Nr 5. Przed rokiem, kiedy przedszkole przyjmowało imię tego poety, radna protestowała, że to Żyd i piewca socjalizmu. Teraz radna zagłosowała przeciw odnowieniu aktu założycielskiego.
I nie była osamotniona. Wsparł ją Marian Kolasa z Ligi Polskich Rodzin. Ale reszta radnych miała całkowicie odmienne zdanie od tej dwójki i przegłosowali odnowienie aktu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?