Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Stalowej Woli nie złożą się na zakup ornatu dla kościoła Matki Bożej Szkaplerznej

Zdzisław Surowaniec
Andrzej Barwiński głosuje przeciwko przyznaniu przez miasto pieniędzy na parking przy kościele.
Andrzej Barwiński głosuje przeciwko przyznaniu przez miasto pieniędzy na parking przy kościele. Zdzisław Surowaniec
Radni Stalowej Woli nie złożą się na kupno ornatu dla kościoła Matki Bożej Szkaplerznej, gdzie w maju tego roku będzie koronowany łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Inicjatywa radnego z Platformy Obywatelskiej storpedowana została przez radnych związanych z Prawem i Sprawiedliwością.

Na ostatniej sesji, gdzie doszło do ponownego uchwalenia budżetu na ten rok, radni koalicji nie dali zgody na propozycję PiS, aby z miejskiej kasy przekazać 350 tys. zł na budowę ogólnodostępnego parkingu przy kościele. Parking miałby powstać na terenie działki należącej do parafii i tu podczas mszy polowej miałby się odbyć uroczystości koronacyjne.

W wolnych wnioskach głos zabrał Andrzej Barwiński z PO. Wyszedł z propozycją składki na ornat. Jak wspomniał, na uroczystość koronacji przyjedzie około 250 księży, a parafia nie ma tylu strojów do liturgii dla kapłanów. Barwiński zaproponował, aby radni zrzucili się prywatnie po 20, 25 złotych na kupno ornatu. Koszt jednej szaty to około 500 zł.

Jak wyjaśnił, chciał, aby radni prywatnie wsparli przygotowania do największej w tym roku uroczystości religijnej w mieście, bo parafianie należący do fary ponoszą duży wysiłek finansowy, aby uroczystość była na dobrym poziomie. Jednak ku swojemu zdziwieniu radny napotkał na kontrę ze strony opozycyjnych radnych, którzy zazwyczaj demonstrują swój związek z Kościołem

Alfred Rzegocki nazwał taką składkę jałmużną i zapewnił, że osobiście go stać na kupno kilku takich ornatów. To prawda, przeglądając oświadczenia majątkowe radnych, wielu mogłoby za swoje pobory ubrać kilku księży w paradne szaty. Pod nieobecność szefa klubu PiS głos zabrała Maria Chojnicka, zazwyczaj nie garnąca się do zabierania głosu.

Tym razem powiedziała: - Te dwadzieścia pięć złotych to proszę dać przy najbliższej składce na ofiarę. Koszty budowy parkingu są niewspółmiernie dużo większe. Społeczeństwo Rozwadowa to około cztery tysięcy osób, które się angażuje i mobilizują, aby jakieś dzieło powstało, które nie będzie służyło parafii, księdzu, bo on tam nie będzie ćwiczył aerobiku, rozkładał się z samochodami, autokarami na swoje potrzeby, ale to będzie służyło głównie nam, mieszkańcom. Tę składkę 25 zł niech sobie pan daruje. My znamy numer konta parafii i kto jest chętny i chce pomóc, nie musi się w taki publiczny sposób afiszować.

I temat jak się pojawił, tak znikł. Choć można było radnej Chojnackiej odpalić, że radni PiS z przystawkami sami się przed chwilą publicznie afiszowali, wnioskując o pieniądze na przykościelny parking.

Andrzej Barwiński po sesji powiedział: - Nie spodziewałem się takiej reakcji ze strony opozycyjnych radnych. Ja bym to zostawił bez komentarza. Radnym PiS wydaje się, że tylko oni mogą decydować o kontaktach z Kościołem i tylko oni mają właściwe relacje z Bogiem, a reszta nie jest tego godna. Żenada!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie