Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Kotulski chce likwidacji sklepów i przywrócenia trawnika

Zdzisław Surowaniec
Kioski handlowe między ulicami Żeromskiego i PCK w Stalowej Woli.
Kioski handlowe między ulicami Żeromskiego i PCK w Stalowej Woli. Zdzisław Surowaniec
Czy zamiast murowanego sklepu i drewnianego kiosku między ulicami Żeromskiego i PCK w Stalowej Woli powstanie plac zabaw? Tego chce radny Janusz Kotulski. Jednak niewielkie są na to szanse.

Radny chciałby, aby miasto wykupiło działki i kioski od właścicieli i zrobiło tam place zabaw dla dzieci. - Miasto sprzedało trawnik w przetargu i pozbawiło dzieci placów zabaw. Bo teraz poszerzane są parkingi na samochody i jest coraz mniej miejsca na wypoczynek dzieci - żalił się radny na sesji.

Jednak nie ma szans, aby jego pomysł miał się zrealizować. Punkty handlowe i grunt pod nimi to prywatna własność. Nie ma takie siły, aby pozbawić właścicieli tego, czego się dorobili. Na snuciu takich pomysłów radny prawdopodobnie przygotowuje sobie uznanie przyszłych wyborców.

- Być może któryś właściciel pawilonu podpadł Kotulskiemu i chce go stamtąd wykurzyć. Kiedy Kotulski mieszkał na tamtym osiedlu, to mu te kioski nie przeszkadzały. Aż tu raptem chce się ich pozbyć - powiedział nam jeden z urzędników.

Prawda jest również taka, że zgodę na sprzedaż działek pod działalność handlową dali urzędnicy, którzy w owym czasie sprawowali władzę, a byli wśród nich obecny przewodniczący rady Stanisław Cisek i jego zastępca Jan Sibiga, ówcześni wiceprezydenci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie