Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Dobrowolski po przegranej w Londynie: - Nie mogę być zadowolony

Dorota KUŁAGA
Rafał Dobrowolski w smutnym nastroju opuszczał stadion Lord’s Cricket Ground. Przegrał z Koreańczykiem Hyek Jin Oh i pożegnał się z łuczniczym turniejem.
Rafał Dobrowolski w smutnym nastroju opuszczał stadion Lord’s Cricket Ground. Przegrał z Koreańczykiem Hyek Jin Oh i pożegnał się z łuczniczym turniejem. Dorota Kułaga
Rafał Dobrowolski w smutnym nastroju opuszczał w piątek Lord’s Cricket Ground, efektownie prezentujący się obiekt, na którym rywalizowali łucznicy. Dla kieleckiego zawodnika było to pożegnanie z igrzyskami w Londynie.

Dorota Kułaga: * Nie udało się nawiązać walki z Koreańczykiem.
Rafał Dobrowolski: - Niestety… Nie mogę powiedzieć, że jestem z siebie zadowolony, bo spodziewałem się innej walki. Przegrałem gładko 0:6, to nie jest taki wynik, jaki zakładałem. Chciałem się bić na najwyższym poziomie. Nie lubię się tłumaczyć, bo słabi się tłumaczą, ale warunki, szczególnie ten wiatr, dziś mi nie pomagały. Koreańczyk był lepszy i wygrał.

* W dwóch poprzednich pojedynkach pięć i sześć razy trafiałeś w dziesiątki. Tym razem tylko raz.
- I to jest zdecydowanie za mało. Jeżeli strzał jest szybki, płynny, to wtedy jest większe prawdopodobieństwo trafienia w dziesiątkę. Jeżeli tej pewności brakuje, to wygląda to tak, jak dzisiaj. Szkoda, bo następna szansa dopiero za cztery lata.

* Kończysz rywalizację tak jak w Pekinie, na 1/8 finału.
- Tak się składa, że w Pekinie też przegrałem z Koreańczykiem, wtedy on zdobył srebrny medal. Zobaczymy, co osiągnie mój dzisiejszy rywal.

* Mimo wszystko z występu w Londynie możesz być zadowolony.
- Niewątpliwie cały start mogę ocenić na plus, jeśli w ogóle można się zadowalać tymi miejscami w szesnastce. Jest wielu zawodników bardziej utytułowanych ode mnie, którzy nie weszli do 32. To są igrzyska, tutaj są różne scenariusze, z każdym da się wygrać i przegrać.

* Do kiedy zostajesz w Londynie?
- W niedzielę rano wylatujemy.

* To masz jeszcze trochę czasu, żeby pozwiedzać Londyn.
- Zobaczymy. Najpierw muszę dojść do siebie po tym starcie. Ale nie będzie to już taka atmosfera jakbym chciał. Dopóki jest się w grze, jest fajny nastrój. Teraz będzie chwila refleksji, zastanowienia i nie będą to przyjemne chwile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rafał Dobrowolski po przegranej w Londynie: - Nie mogę być zadowolony - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie