W środę wyjaśniło się, co dalej z piłkarzami Stali, którzy nie przystali początkowo na propozycję władz piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli dotyczącej zamrożenia części wynagrodzeń w rundzie wiosennej i wypłacenia jej tylko w razie utrzymania się zespołu w drugiej lidze. Ostatecznie nowe warunki zdecydowali się jednak przyjąć Bartłomiej Dydo, Krystian Getinger, Bartosz Horajecki, Przemysław Żmuda i Mateusz Kantor. Natomiast ze Stalą zdecydował się rozstać wspomniany Turczyn, ale o jego decyzji nie zadecydowały jedynie kwestie finansowe.
- Parę czynników było, które zadecydowały, że rozstaję się ze Stalą - mówi "Turek", nominalny pomocnik, który jednak w Stali z konieczności grał w w rundzie jesiennej w obronie, z nie najlepszym skutkiem. - Po części kwestie finansowe, po części moje przemyślenia. Rozstajemy się na pewno ze Stalą w dobrej atmosferze. Czy moje odejście wiąże się też z osobą trenera Mirosława Kality? Trener ustalał skład, nie widział mnie, to też jakoś na pewno zadecydowało o tym, ja po prostu chcę grać, a nie siedzieć i przyglądać się chłopakom z boku. Grałem w obronie, ja siebie tu nie widziałem, trener mnie widział, nie marudziłem. Ale wychodziło tak a nie inaczej...
Piłkarze "Stalówki" w środę brali udział w sali Liceum Ogólnokształcącego imienia Komisji Edukacji Narodowej w charytatywnym turnieju siatkówki, organizowanym przez Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola i piłkarską spółkę. A po turnieju mieli zaplanowane jeszcze spotkanie opłatkowe. Zespół zajęcia wznowi 7 stycznia, na piłkarskiej "giełdzie" pojawiło się nazwisko kolejnego obrońcy, którym interesuje się Stal, to Arkadiusz Czarnecki z Elany Toruń. Rozmowy prowadzone są także z nowym pomocnikiem.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?