Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków odrabia straty, Legia gubi punkty. Kazimierz Węgrzyn: Jestem w szoku!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Josue
Josue Adam Jankowski / Polska Press
Jestem trochę w szoku, że ŁKS Łódź, drużyna, która znajduje się niemal na dnie ligowej tabeli aż tak potrafiła się przeciwstawić Rakowowi Częstochowa. To pokazuje, że nasza Ekstraklasa coraz bardziej się wyrównuje. Dla mistrza Polski najważniejsze są trzy punkty, ale chyba nie taką skalę trudności sobie wyobrażał - mówi w rozmowie z nami Kazimierz Węgrzyn, były reprezentant Polski, obrońca m.in Hutnika Kraków, GKS-u Katowice, Wisły Kraków, Cracovii.

Zbigniew Czyż: Po przerwie reprezentacyjnej zespoły Ekstraklasy rozegrały ósmą kolejkę spotkań. Mistrz Polski Raków Częstochowa pokonał na własnym stadionie ŁKS Łódź 1:0 i wspina się w górę ligowej tabeli. Beniaminek niespodziewanie stawił jednak duży opór?
Kazimierz Węgrzyn: ŁKS zaskoczył mnie pozytywnie. Jestem trochę w szoku, że drużyna, która znajduje się niemal na dnie ligowej tabeli aż tak potrafiła się przeciwstawić jednemu z najlepszych polskich zespołów. To pokazuje, że nasza Ekstraklasa coraz bardziej się wyrównuje. Dla Rakowa najważniejsze są trzy punkty, ale chyba nie taką skalę trudności sobie wyobrażał.

Wicemistrz Polski Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. Wywalczony punkt "Wojskowi" mogą jednak traktować bardziej jako zdobyty punkt niż strata dwóch? Od 42 minuty po drugiej żółtej kartce, a w konsekwencji czerwonej dla Josue, zespół ze stolicy grał w osłabieniu.
Legia została dobrze ustawiona przez trenera. Była też zdeterminowana, aby po moim zdaniem nieprawidłowo podyktowanej czerwonej kartce wywieźć co najmniej jeden punkt. Grając w osłabieniu potrafiła wyrównać i to na pewno jest dla niej budujące. U jej piłkarzy widać dobrą mentalność. W europejskich pucharach to powinno zaprocentować.

Po czterech porażkach z rzędu wreszcie przełamała się Pogoń Szczecin pokonując na własnym stadionie Koronę Kielce 2:1. "Portowcy" ruszą w pościg i zaczną odrabiać straty do prowadzących ekip?
Wynik jest dobry dla Pogoni i to może ją odmienić w najbliższych spotkaniach. Nie jestem jednak tego pewien, bo nie widziałem, aby w grze zespołu ze Szczecina coś za bardzo się zmieniło. Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się w tym meczu postawa Korony.

W czwartek Raków Częstochowa zagra pierwszy mecz w Lidze Konferencji na wyjeździe z Atalanta Bergamo. Widzi pan szanse dla zespołu Dawida Szwargi w starciu z włoskim zespołem?
Włosi potrafią dobrze bronić, ale Raków w tej edycji pucharów też pokazał, że potrafi dobrze bronić dostępu do własnej bramki. W poprzedniej edycji europejskich rozgrywek Lech Poznań miał okazję rywalizować z Fiorentiną i co prawda Fiorentina okazał się lepsza, ale "Kolejorz" potrafił się jej postawić. Uważam, że Raków także może stawić opór. Szkoda, że nie będzie mógł zagrać Zoran Arsenić, to kluczowa postać w defensywie mistrza Polski.

Także w czwartek Legia Warszawa zagra pierwszy mecz w Lidze Konferencji. Na własnym obiekcie podejmie Aston Villa w składzie z reprezentantem Polski Mattym Cashem. Drużyna trenera Kosty Runjaicia skazana jest na pożarcie?
Jestem bardzo ciekawy tej konfrontacji, niezbyt często polskie drużyny mogą rywalizować z drużynami z Anglii. Myślę, że pod względem taktycznym dla Legii to może być nawet łatwiejsze spotkanie, bo Aston Villa gra piłkę techniczną. Spodziewam się bardzo ciekawego meczu. Mimo większego potencjału, Anglicy nie będą zdecydowanym faworytem. Mecze z udziałem Legii i Rakowa powinny być wyrównane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków odrabia straty, Legia gubi punkty. Kazimierz Węgrzyn: Jestem w szoku! - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie