Od lat bierze udział we wszelkich konkursach wokalnych w całej Polsce i za granicą. Ogromną radość dają Julii organizowane przez Miejski Dom Kultury Warsztaty Muzyczne, podczas których wokalistka czuje, że żyje i poznaje nowych wspaniałych ludzi. Jej recital zorganizowany przed tygodniem to była okazja na bliższe zapoznanie się z pasją artystki, ponieważ każda piosenka ma niebanalne znaczenie w jej życiu. A na wyjątkowy koncert Julii oraz jej uzdolnionych muzycznie przyjaciół, którzy zaprezentowali się w nowych, świeżych aranżacjach popularnych utworów radiowych, przyszło do sali kameralnej Miejskiego Domu Kultury tak wielu widzów, że trzeba było dostawiać siedzenia.
Na koncercie w roli głównej wystąpiła Julia Surowaniec oraz Karol Godek - gitara akustyczna i pianino, Grzegorz Wryk - pianino i Julia Roman - chórki.
A repertuar był obszerny i bardzo zróżnicowany. Julia rozpoczęła swój pierwszy w życiu recital piosenką „Być kobietą” z repertuaru Alicji Majewskiej, potem była smętna „Kolęda warszawska 1939” i młodzieżowe rytmy Rihanna „Love on the brain”, „Nie wie nikt” Moniki Urlik ze słowami „Jesteś sam gdy zapada zmrok, będziesz sam gdy Twe życie przeminie, w starej szybie odbija się wzrok, kogoś kto od lat tak żyje”.
Przy młodzieżowych piosenkach Julia czuła się dobrze, to był jej muzyczny świat. Młodziutka artystka, uczennica liceum, jest na progu kariery. Jeśli będzie ją chciała kontynuować, z każdym rokiem może być tylko coraz lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
