Reggae Andrzejki, bo o nich mowa, cieszą się coraz większą popularnością, a organizatorzy przygotowują zawsze ciekawy zestaw muzyczny. Szósta edycja imprezy odbyła się tydzień temu.
OD LOKALNYCH PO GWIAZDY
Pierwsza edycja Reggae Andrzejek odbyła się w 2007 roku w tarnobrzeskim Klubie Maxim. Organizatorem było Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Kulturalne, ale od początku aktywnie zaangażowany w sprawy organizacyjne był Klaudiusz Wolski, wtedy perkusista w tarnobrzeskim zespole Project Zion. Właśnie podczas pierwszej edycji zagrali: Project Zion, Dzieci Demokracji oraz Alicetea z Radomia. Zresztą sympatyczna kapela z Radomia gościła w Tarnobrzegu jeszcze dwukrotnie (w 2008 oraz w 2012 roku).
- Tutaj jest tak fantastyczna atmosfera, że aż chce się wracać. Koncerty w Tarnobrzegu zawsze mile wspominamy - mówi Adam, wokalista Alicetea.
Klaudiusz Wolski uważa, że od 2008 roku zaczęła się organizacyjna zmiana imprezy.
- Druga edycja, a zarazem pierwsza w Klubie TaPiMa była chyba przełomowa. Zagrał Project Zion, Alicetea oraz gwiazda z "wysokiej półki" reggae, czyli Jafia Namuel - wspomina Klaudiusz Wolski.
Od tej pory Reggae Andrzejki stawały się coraz potężniejsze. Liczba występujących kapel podczas jednego wieczoru była coraz większa. W 2009 roku muzyczną gwiazdą był Habakuk, w 2010 roku - Maleo Reggae Rockers i Cała Góra Barwinków, w 2011 roku - Bakshish, a w tym roku - Tabu.
- Oczywiście zapraszamy lokalne zespoły muzyczne. I tak na Reggae Andrzejkach grało: TBG, Ganja Transformers, Via Rei, Rap-A-Dub, Run Way Sound - mówi Klaudiusz Wolski.
MINI FESTIWAL
Na początku były trzy zespoły i dwóch "selektorów", którzy rozkręcali publiczność do zabawy w przerwach pomiędzy występami kapel. Potem z Reggae Andrzejek zrobił się "mini festiwal muzyczny", bo tak jak podczas szóstej edycji zagrało aż pięć zespołów muzycznych i dwa soundsystemy.
- Myślę, że chyba w tym tkwi sukces. W dobrym połączeniu występujących kapel. Zawsze staramy się przygotować ciekawy zestaw muzyczny - dodaje Klaudiusz Wolski. - Prawda jest taka, że to wszystko wygląda dosyć spontanicznie, a pozostaje się cieszyć, że się podoba.
Każde Reggae Andrzejki to także wątek charytatywny. Złotówka od sprzedanego biletu, albo pieniądze ze zlicytowanych koszulek trafiały na różne cele. Zbierano na: rehabilitację chorej osoby, Placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą w Tarnobrzegu, a ostatnio Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt "Ogród Świętego Franciszka".
- Cieszę się, że Reggae Andrzejki na stałe zadomowiły się w Tarnobrzegu. Z roku na rok staramy się robić jeszcze lepszą imprezę, zapraszać ciekawych wykonawców, bo nie byłoby andrzejek w rytmie reggae, gdyby nie ta genialna publiczność - mówi Klaudiusz Wolski.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
W tarnobrzeskim Klubie TaPiMa w ubiegły piątek wystąpili: Rap-A-Dub, Ziemia Kanaan, Alicetea, Natural Mystic, Tabu oraz soundsystemy: Run Way Sound, Jam Vibez. Każdy kto przyszedł nie mógł żałować, bo zespoły "dały" z siebie wszystko.
Jakie plany na przyszłość względem Reggae Andrzejek ma główny organizator imprezy.
- Zawsze jestem pytany o zespoły na następną edycję, ale teraz trudno o tym mówić. Na pewno chciałbym aby impreza wciąż przyciągała tłumy, aby publiczność bawiła się wyśmienicie. Myślę, że muzycznie formuła została już dopracowana, chociaż zawsze można zrobić coś lepiej - kończy Klaudiusz Wolski. "Echo Dnia" sprawuje patronat medialny nad Reggae Andrzejkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?