Transmisja wideo meczu:
***
Stal Stalowa Wola przed tygodniem zakończyła rozgrywki grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi i zrobiła to z poczuciem zawodu. Przed sezonem w klubie myślano o bardzo szybkim powrocie do drugiej ligi, z której spadła po sezonie 2019/2020. Po rundzie jesiennej jasnym jednak się stało, że zadanie to będzie bardzo trudne do wykonania, ponieważ zielono-czarni tracili aż dziesięć punktów do liderującej Wisły Puławy.
Wiosną strata ta urosła do 23 punktów, a Stal prowadzona łącznie przez trzech trenerów (Szymon Szydełko, Jaromir Wieprzęć i Damian Skakuj) zakończyła rozgrywki czwarte miejsce. Stalowowolanie wciąż mają jednak szansę na to, by zakończyć cały sezon 2020/2021 miłym akcentem, ponieważ czeka ją jeszcze mecz w finale Regionalnego Pucharu Polski.
Droga Stali Stalowa Wola do meczu finałowego zaczęła się w rozgrywkach podokręgu Stalowa Wola. Notowała tam następujące rezultaty: 8:1 z Olimpią Pysznica, 2:0 z Doliną-Tanew Wólką Tanewską, 2:0 ze Spartą Jeżowe oraz triumf z Siarką Tarnobrzeg w finale po konkursie rzutów karnych. Następnie "Stalówka" zagrała z Karpatami Krosno w półfinale na szczeblu województwa podkarpackiego i ograła je 2:0.
W meczu z Wisłoką może zabraknąć jednak kilku ważnych zawodników. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie wystąpi Volodymyr Khorolskyi, a niepewna jest gra Michała Mistrzyka, który ma problem ze stawem skokowym. Problemy zdrowotne mają również Illias El Bouh oraz Harrison Perea Espana. Pozostali piłkarze powinni być dostępni do gry, w tym narzekający ostatnio na kontuzje Przemysław Stelmach oraz Piotr Mroziński.
Wisłoka Dębica, z którą Stal zagra w sobotnim finale, nie jest przeciwnikiem, z którym zielono-czarnym łatwo grało się w tym sezonie. W pierwszym meczu z tym przeciwnikiem wygrała na wyjeździe 2:0, ale gole strzelała w samej końcówce - Piotr Mroziński w 85. minucie gry, a Michał Fidziukiewicz w 90. minucie po strzale z rzutu karnego. Rewanż zakończył się bezbramkowym remisem.
Zwycięstwo w meczu finałowym da jednej z drużyn nie tylko gratyfikację finansową i zdobycie pucharu, ale również możliwość gry w Fortunie Pucharze Polski na szczeblu centralnym w sezonie 2021/2022. W poprzednich rozgrywkach Stal miała taką okazję i przegrała 0:4 z ekstraklasową Lechią Gdańsk. W sezonie 2019/2020 stoczyła natomiast ciekawy pojedynek z Lechem Poznań, przegrany 0:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?