Ręka Kosiora

W rozegranym w Lubaczowie sparingowym meczu koszykarzy Siarka Skobud Tarnobrzeg pokonała Polonię Przemyśl 98:73 (21:17, 22:17, 29:20, 26:19).

Siarka: Kosior 38 (7x3), Pelczar 17 (2x3), Krupa 10 (2x3), Polek 9, Włodarczyk 6 - Ożóg 14, Papka 4.

Polonia: Przewrocki 17, Puchalski 16, Płocica 15, Sówka 4, Galanty 3 - Szczypka 9 (1x3), Szkółka 4, Balawender 3 (1x3), Kiduk 2.

Zmienił się skład tarnobrzeskiej drużyny, ale najsilniejsza broń, w postaci rzutów zza linii 6,25 m - premiowanych trzema punktami - pozostała ta sama. Pierwszy sparing nasz zespół rozegrał podczas zgrupowania w Lubaczowie, gdzie tarnobrzeżanie przebywali do wczoraj. W meczu z Polonią zagrali dwaj z czterech nowych: Arkadiusz Pelczar oraz Grzegorz Ożóg, nie wystąpili natomiast Marcin Rzegocki i Maciej Miller.

- Obaj narzekają na drobne urazy i nie było sensu wystawianie ich do gry. Ci, którzy wybiegli na boisko, spisali się bardzo dobrze, grali na luzie, a przy tym bardzo skutecznie - powiedział nam szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

W sparingu spokojną i wyważoną ręką zaimponował Paweł Kosior, zdobywając aż 38 punktów, trafiając przy tym aż siedem "trójek". Po naszej drużynie nie widać było zbytniego zmęczenia ciężkimi treningami wytrzymałościowo-kondycyjnymi, jakie tarnobrzescy koszykarzy dwa albo trzy razy dziennie odbywali podczas obozu.

- W nogach i rękach na pewno czują to zgrupowanie. Jestem bardzo z niego zadowolony, bo zrealizowaliśmy sobie wszystko to, co zakładaliśmy przed wyjazdem. Teraz już nadszedł czas sparingów - dodał trener Pyszniak.

Kolejnym sparingpartnerem tarnobrzeżan będzie drużyna Tytana, z którą nasz zespół zagra w środę w Częstochowie. Nowy praktycznie zespół Siarki zaprezentuje się własnej widowni w piątek lub sobotę, kiedy to rozegra sparing w hali OSiR Wisła z beniaminkiem pierwszej ligi, Sokołem Łańcut. W przyszłą środę tarnobrzeżanie rozegrają rewanżowe spotkanie z Tytanem w Tarnobrzegu, po czym wyjadą na turniej do Chorzowa.