Rzeszowianie zaliczyli pierwsze zwycięstwo w sezonie (5. miejsce w tabeli) dzięki znakomitej drugiej kwarcie, w której poszaleli w ataku (32:14), nie zapominając o obowiązkach w defensywie. Po dużej przerwie gra się wyrównała, ale podopieczni Piotra Misia mogli już kontrolować wydarzenia na boisku.
AZS Politechnika Rzeszowska – Skawa Wadowice 85:75 (11:13, 32:14, 22:20, 20:28)
AZS: Rajchert 2 (2x3), Duda 0, Chamielec 2, Warchoł 0, Gembrowicz 0, Skuza 5, Simka 11, Rokosz 19 (1x3), Kordas 0, Miś 25 (5x3), Federkiewicz 8, Sowa 13 (2x3). Trener Piotr Miś.
Lider ze Stalowej Woli dobrze rozegrał pierwszą kwartę, zbudował 13 punktów zaliczki, ale drużyna z Limanowej nie zamierzała tanio sprzedawać skóry i do dużej pauzy nie pozwoliła podopiecznym Bogdana Pamuły na powiększenie zapasu.
W trzeciej odsłonie nasz zespół zagrał twardo w obronie, powiększył zaliczkę i w ostatniej ćwiartce spokojnie dowiózł zwycięstwo do ostatniej syreny.
Stal Stalowa Wola – MKS Limanowa 99:79 (33:20, 23:25, 20:13, 23:21)
Stal: Jadaś 15, Buczek 3 (1x3), Baran 8, Zaguła 29 (1x3), Tabor 15, Łabuda 7 (2x3), Beck 0, Kijowski 9 (1x3), Ziarno 6, Nowak 0, Rokosz 2, Kędra 5 (1x3). Trener Bogdan Pamuła.
Pozostałe wyniki:
MUKS 1811 Unia Tarnów - Cracovia 1906 YABIMO 85:70, UKS Regis Wieliczka - MKS Gorlice 83:70.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
