Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice zgłaszają zastrzeżenia do nowego skate parku w Tarnobrzegu

KaT
Wystające z ziemi kable (na pierwszym planie) niepokoją rodziców, którzy za naszym pośrednictwem pytają, czy wykonawca zostawił je bo zapomniał, czy też tak ma już być.
Wystające z ziemi kable (na pierwszym planie) niepokoją rodziców, którzy za naszym pośrednictwem pytają, czy wykonawca zostawił je bo zapomniał, czy też tak ma już być. K. Tajs
Zdaniem części rodziców wykonawca zbyt szybko opuścił plac budowy. - Jak można było zostawić wystające kable elektryczne w ziemi, skoro z placu korzystają dzieci i młodzież - pyta ojciec kilkuletniej córki, która zaprowadziła go na nowy skate park w Tarnobrzegu.

Zdaniem mężczyzny niezabezpieczone kable zagrażają korzystającym z placu.

Na skate park tarnobrzeska młodzież czekała wiele lat. Dlatego kiedy lokalny samorząd ogłosił budowę placu dla amatorów jazdy na deskach, rolkach i wrotkach, na ustach młodych ludzi pojawił się uśmiech. Entuzjazm był tym większy, że kilku z nich uczestniczyło w pracach projektowych skate parku, na budowę, którego miasto wydało 360 tysięcy złotych.

KABEL Z ZIEMI

Skate park, który zbudowano na nadwiślańskich terenach Ośrodka Sporu i Rekreacji prezentuje się bardzo okazale. Korzystanie z niego jest bezpłatne. Rozpędy, bandy, rury i poręcze służą użytkownikom w różnym wieku. Najwięcej jest młodzieży. Jednak coraz częściej przychodzą dzieci pod opieką rodziców. To właśnie kilku z nich podzieliło się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania placu jak również bezpieczeństwa tych, którzy z niego korzystają. - Jak można było zostawić kable elektryczne w ziemi, skoro przechodzą tędy użytkownicy parku - mówi jeden z ojców. - Wykonawca albo o nich zapomniał albo usunie za jakiś czas. Tylko czy wcześniej nie dojdzie do nieszczęścia.

Inny rodzic pyta o to, czy w przyszłości teren skate parku zostanie otoczony siatką. - Plac sąsiaduje z niewielką uliczką, po której od czasu do czasu przejeżdża samochód, w kierunku siedziby Polskiego Związku Wędkarskiego - dodaje pan Artur. - Jeśli osoba na rolkach lub desce nie zahamuje w odpowiednim czasie, wyjedzie na ulicę. Czy takie rozwiązanie jest bezpieczne.
PŁOTU NIE BĘDZIE

- Budowa skate parku już się zakończyła a plac jest jak najbardziej bezpieczny - zapewnia Paweł Antończyk z Wydziału Promocji Urzędu Miasta Tarnobrzega. - Nie można wokół placu postawić siatki, ponieważ ma on charakter otwarty. Podobnie zresztą jak cały teren zielony nad Wisłą.

Paweł Antończyk uspokaja rodziców i tłumaczy, że montaż płotu ograniczyłby swobodę użytkowników skate parku. Zapewnia także, że ruch samochodowy w pobliżu placu z rynnami jest znikomy.

Co zaś tyczy się wystających z ziemi kabli elektrycznych obiecał sprawdzić czy faktycznie kable wystają. Jeśli tak, wykonawca, który ich nie zabezpieczył, zostanie do tego zobowiązany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie