Rodzinny Ogród Działkowy Wymysłów - największy na terenie Tarnobrzega - istniej już od 35 lat. Dla właścicieli ponad 500 działek uroczystość to czas, kiedy można podsumować minione lata, zaplanować przyszłość, ale przede wszystkim okazja, by pochwalić się plonami.
Wymysłów to dokładnie 587 działek. Jubileusz obchodzono w bardzo licznym gronie, ponieważ świętowano podczas corocznych obchodów okręgowych Dni Działkowca, na które zaproszono działkowiczów i prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych z powiatu tarnobrzeskiego, mieleckiego i stalowowolskiego.
PODSUMOWALI SEZON
Ale jubileusz to przede wszystkim święto tych, którzy w sezonie codziennie zaglądają na swoje niewielkie działeczki na Wymysłowie. Tych, którzy przychodzą podlać warzywa i owoce, nakarmić rybki w oczku wodnym, zebrać plony lub posiedzieć przy grillu. Ale nie tylko, bo działka to także miejsce, gdzie jak mówi pan Stanisław, gdzie zawsze można spotkać bratnią duszę i porozmawiać.
- O czym? O wszystkim - zapewnia pan Stanisław. - O plonach, o mączniaku i własnej chorobie. O nowych odmianach kwiatów, o przepisach na kiszone ogórki oraz o tym, co dzieje się wokół nas.
Mówili o tym także licznie zaproszeni goście, którzy przyszli na obchody z pucharami, dyplomami i innymi pamiątkami. List gratulacyjny przekazał między innymi prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz, posłowie Mirosław Pluta i Dariusz Dziadzio, przedstawiciele środowisk działkowych i władze Polskiego Związku Działkowego z Rzeszowa Nie zabrakło licznych przyjaciół, którzy do późnych godzin wieczornych świętowali jubileusz 35-lecia.
SZKODA TYLKO, ŻE...
Kazimierz Morka, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego Wymysłów przyznał, że 35 lat to bardzo piękny jubileusz. Jednak w cieniu tegorocznych obchodów przewijał się wątek utrudnień i niedogodności, jakich w ostatnim czasie doświadczyli działkowicze z jego ogrodu. Niedogodności wynikają z wymiany starego gazociągu wysokiego ciśnienia, który przechodził tylko na Wymysłowie przez 16 działek. Prowadzenie prac ziemnych wiązało się z rozkopaniem terenu.
- Rura została już zakopana, ale termin zakończenia prac przedłużono do końca października - przypomniał Kazimierz Morka. - Wykonawca miał nawieźć ziemię i postawić ogrodzenia. Nie wiem czy to zostanie wykonane, bo jest to duży obszar. Działkowcy otrzymali odszkodowanie, ale nie ma satysfakcji z tego, by na jesień wejść na działkę i pracować.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
