Rozmowy na problemy ze szkołą

Oto najciekawsze z jej rad na początek roku szkolnego.

* Moje dziecko awanturuje się o plecak i zeszyty z bohaterami kreskówek, bo takie mają koledzy z klasy. Mnie na takie przybory nie stać. Jak wybrnąć z tej sytuacji? Będziemy jeszcze na szkolnych zakupach.

- Przede wszystkim zapytać dziecko dlaczego chce mieć taki, a nie inny zeszyt i jeśli powie: bo koledzy takie mają, to dociekać jaki tak naprawdę ono chciałoby mieć. Być może w ten sposób uda się osiągnąć porozumienie. Dobrym sposobem jest też wzięcie dziecka na zakupy i wyjaśnienie mu w sklepie: możemy wziąć ten plecak, albo tamten bo tyle mamy pieniędzy, proszę cię wybierz ten, który ci się bardziej podoba. W takim przypadku trzeba mu dać trochę czasu na dokonanie wyboru i wolną rękę przy jego dokonywaniu.

* Mój siedmiolatek już jest źle nastawiony do szkoły, za co pewnie winę ponosi też starszy syn, który mu o niej opowiadał. Jak z nim porozmawiać, żeby nie było płaczu codziennie rano przed lekcjami?

- Musi pani dokładnie i cierpliwie wypytać syna dlaczego nie chce iść do szkoły. Jak będzie odpowiadać ogólnikami, że "nie jest fajna" trzeba drążyć temat i pytać czemu nie fajna. W czasie rozmowy wyjdzie czy dziecko obawia się kontaktu z rówieśnikami, a może nauczycielki albo może okazać się, że faktycznie w szkole są problemy takie jak bicie przez uczniów starszych klas. W tym ostatnim przypadku należy nie tylko skontaktować się z wychowawcą, ale także zapewnić syna, że nie pozwoli pani na zrobienie mu krzywdy i że o każdej sytuacji może z panią porozmawiać. Porozmawiać trzeba także o wszystkich "fajnych" stronach szkoły - poznawaniu liter, nauce liczenia, nowych kolegach i przyjaźniach zawiązujących się na przerwach. To powinno złagodzić stres dziecka, spowodowany przez pierwsze dni w szkole.

Agnieszka Mazur - pedagog, specjalista od pracy z dziećmi, koordynator Ośrodka Korekcyjno - Edukacyjnego dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie w Kielcach. Prywatnie mama Kajetana.

* Już w ubiegłym roku moja córka miała liche oceny. Teraz widzę, że znów się tym stresuje. Jak jej pomóc?

- Przede wszystkim zastanowić się co powoduje to, że dziecko ma złe oceny. Przyczyn może być kilka. Proszę sprawdzić ile czasu faktycznie ma córka, może wolne godziny spędza przy komputerze albo przed telewizorem i trzeba jej te rozrywki ograniczyć. Przyczyną może być też za duża ilość zajęć pozalekcyjnych, przez które dziecko nie ma już siły na naukę albo jest za bardzo zmęczone, aby ta nauka przynosiła pożądane efekty. Jeśli dziecko sporo czasu spędza nad książkami, ale oceny nie poprawiają się, warto wziąć je na konsultacje do poradni pedagogicznej.