Do sądu oskarżony dowieziony zostanie w konwoju z aresztu śledczego, gdzie przebywa od tragicznego dnia, 6 czerwca ubiegłego roku. Wtedy to w jednym z bloków socjalnych przy ulicy Okulickiego w Stalowej Woli doszło do szokujących i dramatycznych wydarzeń. Z wysokości czwartego piętra na trawnik spadł ośmioletni chłopiec.
W czasie śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonowa w Stalowej Woli istotnym dowodem była opinia wydana po eksperymencie z "wyrzucanym fantomem" przez okno i z balkonu, który miał wskazać, skąd właściwie spadł chłopiec. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że dziecko nie było tego pewne. Eksperyment wykazał, że upadek nastąpił najprawdopodobniej z balkonu.
42-latek, który w czasie zdarzenia był pijany, nie jest ani chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo, zatem będzie odpowiadał za popełniony czyn przed sądem. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i ciężkiego uszkodzenia ciała ośmiolatka. Przyznał się twierdząc jednocześnie, że ma luki w pamięci i przebiegu zdarzenia nie pamięta. Przed sądem za usiłowanie zabójstwa grozić mu będzie kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?