ZOBACZ TAKŻE:
Karpie pod kontrolą. Państwowa Straż Rybacka przed świętami robi inspekcję targowisk w Łodzi
(dostawca: TVN24/x-news)
Za kolejną modernizację i usunięcie bubli zabrała się nowa władza, która mając zgodę samorządu województwa, na przebudowę inwestycji z wykorzystaniem unijnego wsparciu, ruszyła z pierwszym etapem prac. W środę, w dniu targowym na plac przyszli urzędnicy z projektantem, by kolejny raz podpytać co jeszcze należy zmienić. - Na pierwszy etap prac dajemy 90 tysięcy złotych i zakończy się on przed 18 grudnia - przypomniał prezydent Grzegorz Kiełb. - Kolejny etap rozstrzygamy 14 grudnia. Powstanie nowy budynek socjalny z ubikacjami i przebieralniami.
Na pierwszy ogień przeróbek poszły stoły, na których handlowano zieleniną. Zostały obniżone i udrożniono do nich dojazd. Rolnik Marian Wiąckowski z Polanowa w gminie Samborzec, korzysta już z obniżonego stołu. - Po zmianie warunki handlu są o 80 procent lepsze - twierdzi. - Mogę dojść do towaru, nie trzeba się wychylać. Czekamy aż poprawią nam daszki, bo dalej z nich kapie.
Prezydent Grzegorz Kiełb, zastępca Wojciech Brzezowski i urzędnicy od inwestycji wysłuchali wczoraj sporo na temat tego, jak handluje się na tarnobrzeskim targowisku. Pochwał było niewiele. Nie pomogły zapewnienia, że daszki nad stołami także zostaną poprawione. Najbardziej rozgoryczeni byli tekstylni, czyli kupcy oferujący odzież, firany, ręczniki, którzy płacąc za rezerwację oczekują lepszego komfortu pracy, wzorem innych targowisk w regionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?