Spotkanie zaczęło się od pytania o Trybunał Konstytucyjny. - Kiedy się pana zdaniem skończyła kadencja sędziów Trybunału Konstytuccyjnego wybranych przez poprzedni Sejm? - pytał uczestnik spotkania, który był przekonany, że tamten Sejm nie miał w ogóle prawa wybierania sędziów pod koniec swojej kadencji.
Rzecznik: - Trzech sędziów poprzedni Sejm miał prawo wybrać, a dwóch nie. Trybunał Konstytucyjny tak też ocenił działanie tamtego Sejmu. Jako RPO składam stale wnioski o wyłączenie z postępowania osób wybranych przed nowy Sejm na miejsce już zajęte.
- Ale jak to jest, że wybierali sędziów posłowie z SLD, a oni potem nie weszli do sejmu? - dopytywał mężczyzna. Rzecznik? - Reguły konstytucyjne są jasne: wybiera się sędziów w momencie, kiedy kończy im się kadencja. Nawet jeśli jest to pod koniec kadencji sejmu. Bo sędziom kadencja kończy się w różnych momentach, a są wybierani na 9 lat, a więc bez związku z tym, kto będzie rządził. Bo kadencja Sejmu trwa 4 lata. W ten sposób ma powstawać ciało niezależne od układów politycznych.
Rzecznik dalej wyjaśniał, że na tym właśnie polegała niezależność Trybunału. Teraz ochrony, jaką taka niezależność daje, zostaliśmy pozbawieni (jakby zgodnie z nową, niekonstytucyjną, ale wprowadzoną ustawą zasadą „czyja władza, tego Trybunał”). - Wypaczyliśmy istotę Konstytucji - powiedział Adam Bodnar.
- Huta Stalowa Wola strajkowała w 1988 roku przeciwko władzy monopartii. Nie chcemy wrócić do tej sytuacji, nawet gdyby partia była najbardziej słuszna - komentował inny uczestnik spotkania. - Bo siła państwa tkwi w nas, a nie w mądrości władzy.
- Wiemy, że Trybunał Konstytucyjny to dziś fikcja. Czy w takim razie RPO nie powinien zwracać się do międzynarodowych instytucji? Jakie ma Pan inne możliwości - pytał kolejny uczestnik spotkania.
Rzecznik: - Czyli pytanie brzmi: jeśli nie TK, to co. Odpowiem tak: mamy środki krajowe i międzynarodowe, które można stosować w różnych indywidualnych sprawach. Ale nic nie zastąpi Trybunału. Bo - jak mówi profesor Marcin Matczak - Trybunał jest jak wóz strażacki, który porządnie gasi pożar. Bez niego możemy się ratować pomocą sąsiedzką i gaśnicami. Ale tak można pożar zagasić, ale nie ugasić. Takich „gaśnic” mogą używać sędziowie stosując bezpośrednio Konstytucję. I to się już zdarza. Ale sąd musi umieć to zrobić i nie może się bać.
Polska jest częścią Unii Europejskiej - Unia ma nasz wspólny Trybunał Konstytucyjny, czyli Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Tam, gdzie nasze życie jest regulowane przez prawo europejskie, tam można liczyć na to, że rząd się cofnie przed łamaniem tych standardów (jak w przypadku Puszczy Białowieskiej). RPO może się zwracać do sądów o zadanie pytania prejudycjalnego do Trybunału w Luksemburgu (przykład - VAT na e-booki).
Obywatele mogą zaś - po wyczerpaniu drogi w Polsce - zwrócić się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - tłumaczył rzecznik. Polska równo 25 lat temu ratyfikowała Europejską Konwencję Praw Człowieka. - Ten Trybunał to nasza narodowa zdobycz - podkreślił Adam Bodnar. - W pewnych sytuacjach może dać poczucie sprawiedliwości. Ale nie odwróci biegu spraw. Nie ugasi pożaru.
- Jaką mamy przyszłość, skoro mało zarabiamy. Rzecznik: - Realnie, niezależnie od tego, jak się o tym mówi - emerytury wypłacane są z budżetu. Tymczasem żyjemy coraz dłużej (i dobrze!) - ale to znaczy, że coraz dłużej budżet musi nam płaci świadczenia. Jedynym znanym sposobem na to jest wydłużanie wieku emerytalnego i zachęcanie ludzi, by dłużej pracowali i na siebie zarabiali. My w Polsce najpierw wydłużyliśmy wiek emerytalny, a potem następny rząd ten wiek skrócił, a jednocześnie wprowadził bardzo potrzebny, ale jednak kosztowny program 500+. To musi mieć konsekwencje dla waloryzacji emerytur.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?