Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochodowe bliźniaki. Część II - Citroen C1, Peugeot 107, Toyota aygo (zdjęcia, video)

Karol BIELA [email protected]
"Trojaczki” z Kolina: peugeot 107, citroen C1 i toyota aygo.
"Trojaczki” z Kolina: peugeot 107, citroen C1 i toyota aygo. Fot. Karol Biela
Koncerny samochodowe, chociaż rywalizują ze sobą w dziedzinie sprzedaży czy technologii, potrafią też połączyć siły, aby wspólnie produkować samochody. Przyczyna takiego postępowania jest bardzo prosta - oszczędność pieniędzy.
We wnętrzu pojazdy różnią się tylko inną kierownicą, na której umieszczono logo marki.
We wnętrzu pojazdy różnią się tylko inną kierownicą, na której umieszczono logo marki. Fot. Karol Biela

We wnętrzu pojazdy różnią się tylko inną kierownicą, na której umieszczono logo marki.
(fot. Fot. Karol Biela)

Tym razem prezentujemy tak zwane "trojaczki" z Kolina. Skąd taka nazwa? Gdyż na jednej linii montowane są citroen C1, peugeot 107 oraz toyota aygo, a Kolin to miejscowość w Czechach, oddalona od Pragi o 60 kilometrów, gdzie znajduje się fabryka. Produkcja tych pojazdów rozpoczęła się tam na początku 2005 roku. Jest jeszcze jedna rzecz wspólna dla tych aut i dodatkowo łącząca czeskie "trojaczki" z naszym krajem. W wałbrzyskim zakładzie Toyota Motor Manufacturing Poland produkowane są silniki benzynowe oraz manualne i półautomatyczne skrzynie biegów dla tych pojazdów.
ŁUDZĄCO PODOBNE

Koncerny Toyota oraz PSA (Peugeot Société Anonyme) będący właścicielem marek Peugeot i Citroen, zdecydowały się na montaż bardzo ujednoliconego, zarówno pod względem stylistycznym i technologicznym, autka miejskiego. Wszystkie z naszych trzech pojazdów są do siebie bardzo podobne z zewnątrz. Poszczególne autka różnią się tylko światłami przednimi i tylnymi lampami, czy inaczej zaprojektowanymi elementami zderzaka przedniego. Dodatkowo w aygo inaczej niż u "francuzów" zaprojektowano klapkę wlewu paliwa. W kabinie pasażerskiej poszczególne auta można rozróżnić tylko po innej kierownicy, na której znajduje się logo producenta. Jednak wykonanie wnętrza jest całkiem niezłe, chociaż widać i słychać, że plastikowe elementy zastosowane w środku są efektem dużych oszczędności. Za przykład cięcia kosztów można także uznać drzwi, które w dużej części nie są obite żadnym materiałem.

JEDEN SILNIK

Pod maską każdego z tym małych samochodzików znajduje się jedna 3-cylindrowa jednostka napędowa o pojemności 998 centymetrów, która osiąga moc 68 koni mechanicznych przy 6000 obr/min. Maksymalny moment obrotowy osiągany jest przy 3600 obrotów i uzyskuje wtedy wartość 93 Nm. Jednostka ta jest dość dynamiczna i pozwala każdemu z prezentowanych przez nas aut na sprawne poruszanie się w ruchu miejskim. Oczywiście podczas wyprzedzania na trasie niezbędna będzie redukcja biegu, ale musimy pamiętać, iż jest to autko stworzone głównie do poruszania się po mieście. Trzeba także pochwalić skromny apetyt na paliwo, gdyż na trasie można zejść do 4 litrów na 100 kilometrów, poruszając się zaś w terenie aglomeracji spalanie nie powinno wynieść więcej niż 5,5 litra na "setkę". Warto także dodać, że ważąca zaledwie 67 kilogramów jednostka napędowa, która zbudowana jest w całości z aluminium, w 2007 roku zdobyła tytuł "Silnika Roku".

ELEMENTY WSPÓLNE

Citroen C1, peugeot 107, a także toyota aygo mają takie samo zawieszenie. Z przodu znajdują się kolumny MacPhersona, z tyłu zaś za amortyzowanie nierówności dba belka skrętna. Taki układ zdaje egzamin, lecz nie należy się nastawiać na zbyt komfortowe tłumienie niedoskonałości nawierzchni. Opony zamontowane we wszystkich autach mają standardowy rozmiar 155/65/14 i zagwarantują nam dobrą przyczepność, ale tylko do pewnej prędkości. Powyżej 100 kilometrów na godzinę w kabinie pasażerskiej każdego z tych aut zaczyna się robić głośno.

RÓŻNICE

Chociaż "trojaczki" z Kolina posiadają większość elementów wspólnych, nie mają one chociażby tej samej ceny. Za najtańszy pojazd uznać trzeba citroena C1 w podstawowej wersji Flirt, którego cena wynosi aktualnie 25 900 złotych. Za tą sumę otrzymamy 3-drzwiowe auto wyposażone w systemy ABS i EBD, poduszkę powietrzną kierowcy i pasażera. Dopłacając 100 złotych możemy pokusić się o kupno peugeota, który także ma wszystkie powyższe elementy wyposażenia. Najdrożej w tym porównaniu wypada toyota - 29 900 złotych, lecz jako jedyna posiada, oprócz wymienionych już systemów i poduszek powietrznych, wspomaganie układu kierowniczego i regulację kierownicy w pionie. Jeżeli chodzi o warunki gwarancji to także toyota oferuje najdłuższy jej okres, bo 3-letni. Zarówno C1 jak i 107 objęte są dwuletnim podstawowym programem gwarancyjnym.

PODSUMOWANIE

Czeskie "trojaczki" to przykład na to jak można zbudować miejskie auto, które stworzono dla mniej zamożnych kierowców, a mimo to dbając jednocześnie o należytą funkcjonalność i jakość produktu. Chociaż pojazdy te nie oferują ogromnej ilości miejsca wewnątrz, to mogą pochwalić się dobrym benzynowym silnikiem, a dzięki małym wymiarom i dużej zwrotności, dobrze radzą sobie w miejskich warunkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Samochodowe bliźniaki. Część II - Citroen C1, Peugeot 107, Toyota aygo (zdjęcia, video) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie