Rozwój poszczególnych miast i gmin jeszcze bardziej przyśpieszył, kiedy zaczęliśmy wybierać rządzących w wyborach bezpośrednich. Skończyły się wtedy różnego rodzaju układy, koalicje - prezydent, burmistrz lub wójt przestał być zakładnikiem swojej partii - mógł zacząć budować własną pozycję w oparciu o to co naprawdę zrobił.
Oczywiście są wyjątki, że gdzieś włodarz rządzący od lat był obciążeniem, ale w większości miast i gmin następował szybki rozwój, poprawa stanu chodników, dróg, szkół, jakości życia. To podstawa demokracji, że mieszkańcy wybierają kogo chcą i nie jest ważne ile kadencji rządzi. Jak jest dobry niech robi to całe życie. Niestety prezes Kaczyński postanowił za wszelką cenę osłabić samorządy. Jaki ma cel?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?