Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja wyborcza - zastępca prezydenta Stalowej Woli będzie konkurował z prezydentem o prezydencki fotel

Zdzisław SUROWANIEC
Franciszek Zaborowski, zastępca prezydenta Stalowej Woli;- Stalowa Wola potrzebuje wyłagodzenia klimatu sporów, jakie się tu dzieją i o których głośno staje się w Polsce. Rozjechała się współpraca prezydenta z radnymi. Nie chciałbym jednak, aby moje opinie były wykorzystywane przez przeciwników Andrzeja Szlęzaka w wyborach.
Franciszek Zaborowski, zastępca prezydenta Stalowej Woli;- Stalowa Wola potrzebuje wyłagodzenia klimatu sporów, jakie się tu dzieją i o których głośno staje się w Polsce. Rozjechała się współpraca prezydenta z radnymi. Nie chciałbym jednak, aby moje opinie były wykorzystywane przez przeciwników Andrzeja Szlęzaka w wyborach.
Eksplodowała sensacja wyborów samorządowych, coś takiego nie wydarzyło się w całej Polsce. Zastępca prezydenta Stalowej Woli Franciszek Zaborowski zgodził się w czwartek startować w wyborach o stanowisko, które zajmuje od dwóch kadencji i chce dalej zajmować jego szef - prezydent Andrzej Szlęzak. Został kandydatem Forum Mieszkańców.

- Jeśli jest to prawda, to od jutra nie jest moim zastępcą z powodu utraty zaufania i braku lojalności - skomentował prezydent Andrzej Szlęzak, który w minioną sobotę ogłosił gotowość do kandydowania na trzecią kadencję.

Prezydent przypomniał, że w podobnej atmosferze rozstał się z poprzednim swoim zastępcą Januszem Ciskiem, któremu zarzucił nielojalność. Cisek poszedł wówczas na długie zwolnienie lekarskie, po czym został dyrektorem Muzeum Wojska Polskiego.

- To nie jest dla mnie całkowite zaskoczenie, oczekiwałem tego - dodał prezydent Szlęzak, co świadczyłoby o skrywanym konflikcie, jaki istniał między nim i jego zastępcą.
Franciszek Zaborowski potwierdził informację o zgodzie na kandydowanie na prezydenta. Zgodził się w czwartek po południu, podczas spotkania członków Forum Mieszkańców. Drugim kandydatem na to stanowisko był były prezydent Alfred Rzegocki.

- Z Andrzejem Szlęzakiem w bardzo wielu kwestiach mamy bardzo bliskie poglądy. Różnimy się sposobem rozwiązywania tych problemów. Nie chciałbym, aby moje wypowiedzi były wykorzystywane przez jego konkurentów, aby były dla nich pożywką. Chodzi mi o wyłagodzenie klimatu sporów między radnymi i prezydentem, bo Stalowa Wola potrzebuje spokoju - tłumaczy Franciszek Zaborowski.

Przyznał, że to będzie dla niego dyskomfortem konkurowanie ze swoim szefem. - Ale przecież nie jestem niczyim niewolnikiem - stwierdził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie