Setki firm złożyło wniosek o pożyczki powodziowe

Fundusz Poręczenia Kredytowe, zarządzający projektem, przyjął wnioski na kwotę blisko 28 milionów złotych. Na Podkarpaciu zawarto najwięcej umów pożyczkowych spośród wszystkich województw biorących udział w programie powodziowym ministra gospodarki.

Z jednej strony dobrze to świadczy o aktywności podkarpackich przedsiębiorców, którzy potrafili złożyć tyle wniosków. Z drugiej strony, to także dowód, że kilkukrotne powodzie spowodowały duże straty wśród firm. Przedsiębiorcy mieli szanse otrzymać umarzalną pożyczkę w wysokości do 50 tysięcy złotych.
Uzyskane środki właściciele poszkodowanych firm mogą przeznaczyć wyłącznie na likwidację skutków powodzi. Jak już informowaliśmy, pożyczki z programu ministra gospodarki są w 100 procentach umarzalne dla przedsiębiorstw, które w czasie powodzi były ubezpieczone od następstw klęsk żywiołowych.

Natomiast właściciele nieubezpieczonych firm będą musieli spłacić jedynie 25 procent pożyczonej kwoty, w ciągu trzech lat. Pożyczka w tej kwocie jest nieoprocentowana. Spłata pożyczki rozpoczyna się po dziewięciu miesiącach od daty podpisania umowy.

Najwięcej pożyczek powodziowych otrzymali przedsiębiorcy z powiatów: tarnobrzeskiego - 197, ropczycko-sędziszowskiego - 182, jasielskiego - 169, dębickiego - 35, mieleckiego - 23, strzyżowskiego - 8, krośnieńskiego - 6, leżajskiego - 6, rzeszowskiego - 4.

Jak wynika z analizy przyjętych wniosków, ubezpieczonych było 236 firm, pozostałe 396 nie posiadały ubezpieczenia od następstw klęsk żywiołowych.

Przedsiębiorcy, którzy skorzystali z pożyczek w ciągu 6 miesięcy od jej otrzymania, są zobowiązani do udokumentowania, m.in. poprzez przedstawienie faktur i rachunków, iż środki te zostały wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem. Kwota pożyczki zostanie umorzona po zweryfikowaniu przez fundusz pożyczkowy właściwego wykorzystania środków.