Aż 19 piłkarzy wzięło wczoraj udział w treningu czwartoligowej drużyny piłkarskiej Siarki Tarnobrzeg. Było w tym gronie kilku seniorów.
Biorąc pod uwagę sytuację, jaka miała miejsce w Siarce w ubiegłym tygodniu, wczorajsza frekwencja mogła być budująca. Cóż z tego, skoro jeden z zawodników szczerze wyznał: - Z tym składem, jaki tu jest, bylibyśmy pewnym kandydatem do spadku z czwartej ligi...
Tarnobrzeżanie trenowali wczoraj w lesie Zwierzynieckim. Nie bacząc na opady deszczu i przechadzających się licznych grzybiarzy, pokonywali sprintem odcinki 200 i 400 metrów.
- Chłopcy trenują aż miło. Jest tu duża grupa młodych zawodników, którzy zwietrzyli szansę gry w pierwszej drużynie i chcą ją wykorzystać - chwalił piłkarzy drugi trener Michał Kozłowski.
Z drużyną Siarki trenował wczoraj Artur Kochańczyk, wychowanek klubu, który wiosną grał w Stali Stalowa Wola. Bardzo jednak wątpliwe by "Kochan" został w Siarce, tym bardziej że ma propozycje gry w drużynach trzeciej ligi. Pojawili się bramkarze Andrzej Tomczyk i Łukasz Wojtaszek. Nadal jednak nie było zdecydowanej większości zawodników, którzy tarnobrzeski klub reprezentowali w rundzie wiosennej.
Pierwszym sparing partnerem tarnobrzeżan będzie drużyna Wiernej Małogoszcz, a spotkanie rozegrane zostanie w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?