Na zakończenie eliminacji grupowych nasz zespół pokonał mistrza Francji CP Lissois Lille Metropole 3:0.
Oprócz Han Ying oraz Li Qian w naszej drużynie z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Białorusinka Wiktoria Pawłowicz, której występ dla części kibiców był zaskoczeniem.
- Spodziewałem się, że wygramy ten mecz i bardzo chciałem, żeby Wiktoria zagrał jakieś spotkanie w fazie grupowej. Musimy być przygotowani na każdy możliwy wariant gry w ćwierćfinale. Tam już naprawdę będzie na ostro i dobrze żeby takie warianty były – stwierdził trener Zbigniew Nęcek.
Ekipa z Francji była tylko tłem dla naszej ekipy.
– Spodziewaliśmy się, że przegramy i to 0:3, ale mieliśmy nadzieję na wygranie seta. We Francji nie mamy defensorek i taka drużyna, w której są trzy i to każda inna jest bardzo trudna. Co prawda nasze zawodniczki są młode i zrobiły postępy w grze na obronę, więc za jakieś dziesięć lat możemy was pokonać – mówiła w imieniu zespołu Agnes Lelannic.
Do zakończenia eliminacji grupowych pozostało jeszcze do rozegrania jedno spotkanie, w którym drużyna Lille zmierzy się z Niemieckim Tus Bad Driburg. Nie wpłynie ono jednak na kolejność drużyn w grupie.
QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?
ZOBACZ TAKŻE: Magazyn Sportowy24: Komentarze po losowaniu grup mundialu Rosja 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?