Siatkarki Anser-Siarki Tarnobrzeg uciekły znad przepaści

Kłopoty na tyle zmobilizowały drugoligowe siatkarki Anser-Siarki Tarnobrzeg, że te w pierwszym meczu tego roku wygrały na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz 3:0 zdobywając bardzo cenne trzy punkty.

Mecz był bardzo ważny, gdyby bowiem sądeczanki pokonały naszą drużynę 3:0 lub 3:1 tarnobrzeżanki znalazłyby się w arcytrudnej sytuacji i czekałaby je trudna walka o zachowanie statusu drugoligowca. Teraz można grać już bez stresu.

BYŁY KŁOPOTY

Przed spotkaniem w Nowym Sączu w naszym zespole panowały minorowe nastroje. Wiadomo było, że na mecz nie pojadą dwie podstawowe dotąd zawodniczki. Irena Matejek miała bowiem ślub brata i bawiła się na jego weselu, natomiast Małgorzata Wacławczyk postanowiła zostać policjantką i zdecydowała się na egzaminy do szkoły policyjnej, które odbywały się w Legionowie. W tej sytuacji działacze tarnobrzeskiego klubu podjęli starania o przełożenie meczu, ale sądeczanie nie wyrazili na to zgody. Może i dobrze…

BRAWA DLA ROZGRYWAJĄCYCH

Z konieczności w podstawowym składzie naszej drużyny musiała wyjść na boisko Martyna Sabat, dla tej 16-latki, grającej jeszcze w kadetkach był to pierwszy tak poważny egzamin siatkarki i zdała go bardzo dobrze. Martyna popisała się między innymi dwoma asami serwisowymi! W naszym zespole bardzo dobrze zagrała libero Paulina Peret, dobrym rozwiązaniem trenera Andrzeja Dróbkowskiego okazała się gra na dwie rozgrywające, tak Katarzyna Galica, jak i Magdalena Chorzępa, zaliczyły udany występ. Wszystkie siatkarki naszego zespołu zasłużyły na uznanie.

PRZEŁAMAŁY NIEMOC

Dla drużyny Anser-Siarki był to nie tylko pierwszy wygrany w 2011 roku mecz, ale przede wszystkim przerwanie fatalnej serii czterech porażek z rzędu. W efekcie nasza drużyna awansowała na szóste miejsce w tabeli, które, gdyby udało się je utrzymać do końca sezonu zasadniczego, pozwoliłoby na utrzymanie się w drugiej lidze bez konieczności gry w play out. Tę szóstą lokatę trudno jednak będzie utrzymać, mecze z teoretycznie najsłabszymi drużynami rozgrywek nasz zespół ma już za sobą, teraz trzeba będzie stawiać czoła tym najlepszym. Już w sobotę do Tarnobrzega przyjeżdża lider, Szóstka Biłgoraj.