Siatkarki Siarki wymęczyły wygraną

Siatkarki tarnobrzeskiej Siarki sięgnęły co prawda po trzy punkty, ale w pojedynku z najsłabszym zespołem rozgrywek nie zachwyciły. Zwyciężczyń się jednak nie sądzi, a poza tym sztuką jest wygrać mając słabszy dzień.

* SIARKA TARNOBRZEG - MKS Bielsko-Biała 3:1 (26:24, 24:26, 25:18, 25:19)

Siarka: Niezabitowska, Brągiel, Chorzępa, Surowiec, Burchart, Hogendorf - Kabat (libero), Wacławczyk, Jabłońska, Dziobak.

Bielsko: Kasperek, Niśkowiec, Popow, Obracaj, Hernik, Hawryka - Cisztoń (libero), Migdał.

Sędziowali T. Flis z Krakowa i D. Kwiatosz z Lublina. Widzów: 200.

Tarnobrzeżanki zrealizowały zadanie, sięgnęły po trzypunktowe zwycięstwo, ale z grą było chwilami kiepściutko. Po prostu gospodynie zlekceważyły młode i niewiele jeszcze potrafiące rywalki, a kiedy zaczęły grać serio, różnica w umiejętnościach obu drużyn była widoczna.

Po pierwszym, wyrównanym, stojącym na bardzo słabym poziomie i szczęśliwie wygranym przez miejscowe secie, w drugiej partii oglądaliśmy bardzo słaby początek w wykonaniu gospodyń. Przegrywały one 1:7, 2:10, ale nie spasowały i rozpoczęły pogoń za rywalkami, doszły je nawet na 24:24, ale co z tego, skoro w decydujących momentach zawiodły. Trzeciego seta bielszczanki rozpoczęły od prowadzenia 4:1, później było jeszcze 10:8 dla przyjezdnych i zaczęło się robić niebezpiecznie. Jednak od tej pory zaczęła się wreszcie dobra gra gospodyń, które zaczęły traktować rywalki serio i zaprezentowały kilka efektownych akcji. Po grze tarnobrzeżanek, a szczególnie po ich podejściu do meczu, spodziewano się jednak więcej.

W pozostałych spotkaniach: Aluprof II Bielsko-Biała - MKS Andrychów 0:3, Sandecja Nowy Sącz - Armatura Kraków 2:3, MOSiR Remegum Mysłowice - SMS II PZPS Sosnowiec 3:1, Dalin Myślenice - Orzeł Kozy - przełożony na 28 listopada (wtorek).

Drużyny z miejsc 1-6 zagrają w play off o awans do I ligi, z miejsc 7-10 - w play out o utrzymanie.

W następnej kolejce, 2 grudnia: Mysłowice - SIARKA.