Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Siarki-MOSiR Tarnobrzeg przegrali mecz. Byli o włos od zwycięstwa

Piotr Szpak
Siatkarze Siarki-MOSiR Tarnobrzeg przegrali wygrany mecz
Siatkarze Siarki-MOSiR Tarnobrzeg przegrali wygrany mecz Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu trzeciej ligi podkarpackiej Siarka-MOSiR Tarnobrzeg przegrała z Głogovią Głogów Małopolski 2:3 (25:19, 25:10, 20:25, 16:25, 11:15).oligowe punkty siatkarze Siarki-MOSiR zagrają w sobotę 4 listopada z Anilaną w Rakszawie.

Siarka: Pazgier, Szczepanik, Fałdowski, Sudoł, Bazan, Wrzosek - Szymański (libero), Duda, Janeczko.

Tak zaciętego meczu i stojącego na dobrym, a przez dłuższy czas na bardzo dobrym poziomie tarnobrzescy kibice dawno już nie widzieli.

Gospodarze powinni wygrać to spotkanie 3:0, ale od czwartej partii rywale z Głogowa Małopolskiego zaczęli grać wręcz koncertowo.
W pierwszym secie bardzo dobra gra miejscowych skończyła się przy stanie 6:2. Goście doszli na 15:15 i do stanu po 17 trwała wyrównana walka. Właśnie wtedy tarnobrzeżanie zaimponowali grą blokiem, w którym szczególnie Karol Szczepanik imponował sprytem. Miejscowi uciekli na 20:17 i pewnie wygrali partię otwarcia.

Drugi set rozpoczął się od asa serwisowego Tomasza Fałdowskiego. Miejscowi co rusz popisywali się skutecznym blokiem, który był ich najgroźniejszą bronią i skutecznie zniechęcił do odważnej gry ekipę z Głogowa Małopolskiego.

Trzeci set odpoczął się od 0:2, szybko zrobiło się jednak 3:2, 14:9 i miejscowi najwyraźniej szybko uwierzyli w trzypunktowe zwycięstwo. Koncentracja uciekła, a przyjezdni zaczęli grać jak w transie. Dla głogowian nie było straconych piłek. Kiedy jednak Siarka-MOSiR prowadziła 20:17 trudno było sobie wyobrazić, że gospodarze nie odniosą trzypunktowego zwycięstwa. A jednak. Dziwna niemoc tarnobrzeżan i dzień konia gości sprawił, że Głogovia odrabiała punkty i ku konsternacji zawodników Siarki oraz miejscowych kibiców gospodarze stracili osiem "oczek" z rzędu i przegrali tego seta. To była woda na młyn gości. W czwartej partii tarnobrzeska drużyna przegrywała 3:5, ale zdobyła pięć "oczek" z rzędu i wydawało się, że gospodarze wrócili na właściwy tor. Nic z tych rzeczy. Głogowianie doprowadzili do remisu 8:8 co na tyle zniechęciło naszych siatkarzy, że ci z każdą kolejną akcją sprawiali wrażenie zagubionych.

Doszło, więc do decydującego piątego seta. W nim Siarka-MOSiR przegrywała 1:4, ale gospodarze wzięli się w garść i objęli prowadzeni 6:5. Na więcej jednak rywale już nie pozwolili i naszym graczom przyszło zejść z parkietu z opuszczonymi głowami. Siarka-MOSiR nie zasłużyła w tym meczu na porażkę, ale miejscowi wykazali się słabą psychiką, bo z siatkarskimi umiejętnościami wcale nie było najgorzej. Teraz pozostaje tylko szybko wziąć się w garść.

W następnym meczu o trzecioligowe punkty siatkarze Siarki-MOSiR zagrają w sobotę, 4 listopada z Anilaną w Rakszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie