W Gniewie niedaleko Gdańska walczyło dwustu zawodników z całego kraju. Stoły do walk zostały ustawione na scenie na dziedzińcu średniowiecznego zamku, imprezę pokazywała telewizja. Walka toczyła się nie tylko o medale, ale i o prawo udziału w tegorocznych mistrzostwach Europy na Litwie i mistrzostwach świata w Gdyni, które zapewniało sobie po dwóch najlepszych zawodników w poszczególnych kategoriach.
Spośród zawodników Wikinga Nisko w kategorii juniorów najlepiej poszło Pawłowi Radzikowi, który wywalczył dwa srebrne medale, a jego brat Piotr zdobył dwa brązowe krążki. Kolejni medaliści Wikinga to już bardzo dobrze znani w świecie armwrestlingu bracia Dariusz i Dawid Grochowie, co ciekawe, obaj zmierzyli się ze sobą w bezpośrednim starciu zarówno na prawą i jak lewą rękę. Darek pomimo ciężkich przepraw z młodszym bratem, w szczególności na prawą rękę, gdy bracia stoczyli bardzo wyrównany pojedynek uznany przez widownię za jeden z najciekawszych w całych zawodach, wywalczył srebro na prawą i złoto na lewą rękę.
- Zawody odbywały się w rodzinnej atmosferze, zawodników głośno dopingowali kibice - informuje Dariusz Groch, który był w Gniewie także sędzią. - Mistrzostwa przebiegały bardzo sprawnie. Ale jak przyznał też gość specjalny zawodów, David Shead z Anglii, jeden z czołowych światowych sędziów, mamy też najlepszych sędziów na świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?