Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal z inauguracją! Piłkarze stalowowolskiej klasy okręgowej muszą poczekać na otwarcie sezonu

Piotr SZPAK [email protected]
Piłkarze drużyn ze stalowowolskiej klasy okręgowej muszą jeszcze poczekać na inaugurację sezonu.
Piłkarze drużyn ze stalowowolskiej klasy okręgowej muszą jeszcze poczekać na inaugurację sezonu. Fot. Marcin Radzimowski
Nie było zapowiadanej na 1 sierpnia inauguracji sezonu w stalowowolskiej klasie okręgowej i klasie A. Powstanie ogromny galimatias.

18 drużyn

Tyle drużyn miało występować w nowym sezonie w rozgrywkach piłkarskiej stalowowolskiej klasy okręgowej. O dwie mniej drużyny miały grać w grupach 5 i 6 klasy A. Podobno jest to niezgodne z regulaminem.

Zapowiadana na niedzielę inauguracja sezonu 2010/2011 w podokręgu Stalowa Wola nie odbyła się. Zarząd podokręgu wydał komunikat o odwołaniu pierwszej kolejki w klasie okręgowej oraz grupach 5 i 6 klasy A.

Komunikat pojawił się na stronie internetowej podokręgu, jednak jego prezes nie uznał za stosowne poinformować o tym prasy.

NIEZGODNE Z REGULAMINEM

Zdezorientowani działacze, trenerzy, a nawet zawodnicy dzwonili do naszej redakcji z pytaniami i pretensjami. Padło wiele mocnych słów pod adresem organizatora rozgrywek, działaczy podokręgu. Ci jednak, wcale nie są tak winni jak by się komuś mogło wydawać.

- Chodzi o względy regulaminowe, o wszystkim dowiedzą się przedstawiciele klubów podczas wtorkowego spotkania, na które zapraszamy też prasę - mówił nam prezes Lompe, który za nic w świecie nie mógł wydobyć z siebie, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.

Mniej tajemniczy, był prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń, który przyznał, iż nakazał odwołanie inauguracji w stalowowolskim podokręgu ze względu na powiększenie klasy okręgowej i klasy A co jest niezgodne zdaniem prezesa z regulaminem rozgrywek.

POMAGALI POWODZIANOM

Przypomnijmy, że podczas letniej przerwy stalowowolska klasa okręgowa została powiększona z 16 do 18 drużyn, natomiast grupy 5 i 6 klasy A z 14 do 16 zespołów. Dlaczego dokonano powiększenia? Chodziło o to by drużyny, które dotknął kataklizm powodziowy nie ucierpiały na tym nieszczęściu i nie musiały rozgrywać spotkań barażowych o utrzymanie, albo zostać zdegradowanym. Od chwili powodzi piłkarze Iskry Sobów Tarnobrzeg, Wielowsi Tarnobrzeg. Sokoła Sokolniki, LZS Furmany i Płomienia Trześń nie mogli rozgrywać spotkań. Zarząd podokręgu w Stalowej Woli na czele z sekretarzem Edwardem Chmurą, podjął bardzo sensowną, idącą z duchem sprawiedliwości decyzję o powiększeniu lig, której teraz zapewne będzie żałował. Na nieszczęściu powodzian niektórzy chcieli zrobić swój interes, taka jest brutalna prawda. Ma ona ujrzeć światło dzienne podczas wtorkowego zebrania w Stalowej Woli.

ŻENUJĄCA POSTAWA

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, iż prezes jednego z klubów domaga się zdegradowania z okręgówki drużyny Iskry Sobów Tarnobrzeg. Za co? Ano za to, że sobowianie powinni byli przegrać trzy mecze walkowerami za to, że nie rozgrywali spotkań podczas trwającej powodzi. A trzy walkowery oznaczają wykluczenie drużyny z rozgrywek. Postawa powiedzmy sobie żenująca. Niestety, działaczy klubów, którzy mieli bądź też mają gdzieś los drużyn dotkniętych powodzią jest więcej. Nie zgadzają się oni na powiększenie "okręgówki" i klasy A.

- Ci sami działacze nie płacą w terminie kar regulaminowych za kartki, dostają licencje "na kredyt", sami są nie w porządku, a uczą innych. Jest jednak demokracja i każdemu wolno mieć swoje zdanie. Po tej aferze z odwołaniem inauguracji odechciewa się działać w sporcie. Znieczulica jest olbrzymia - stwierdził jeden z działaczy, który zastrzegł sobie swoją anonimowość.

MAJĄ "PODZIĘKOWANIE"

Co, więc dalej z rozgrywkami w podokręgu Stalowa Wola? Wariantów jest kilka. Jeden z nich mówi o utrzymaniu dotychczasowego stanu i granie z 18-zespołową "okręgówką" oraz powiększenie klasy A. Inny z wariantów mówi o konieczności rozegrania baraży o awans i utrzymanie tak jak to zakładał regulamin rozgrywek minionego sezonu. Zastosowanie tego drugiego wariantu wiązałoby się z opóźnieniem o kilka tygodni inauguracji nowego sezonu piłkarskiego w naszym regionie. Pozostaje tylko cierpliwie czekać na wtorkowe popołudnie. Trudno oprzeć się jednak wrażeniu, że działacze podokręgu w Stalowej Woli wybrali najlepszą z możliwych koncepcję rozgrywek w sezonie 2010/2011 i szkoda, że zamiast podziękowania muszą teraz "świecić oczami". Faktycznie, piłkarska znieczulica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie