Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skażona woda wodociągowa w gminie Zaklików nadaje się do spożycia

ZS
W gminie Zaklików w powiecie stalowowolskim w sieci wodociągowej wykryto w czwartek bakterie z grupy coli, zwane kałowymi, w ilości 27 w stu mililitrach wody, kiedy powinno ich być zero. Zarządzono chlorowanie wody. W niedzielę bakterie zostały zniszczone.

Nieszkodliwe i szkodliwe

Bakterie E. coli, które są nieszkodliwe w jelicie, mogą powodować schorzenia innych układów. Są najczęstszą przyczyną zakażeń (60-80%) dróg moczowych. Przebieg schorzenia ma różne nasilenie, czasem może być bardzo groźne, ale w większości objawy nie jest ciężkie. Sporadycznie zdarzają się ostre schorzenia żołądka i jelit, występujące w krótkim czasie po spożyciu pokarmów lub wody zakażonych drobnoustrojami lub ich jadami. Do głównych objawów należą: biegunka, bóle brzucha, nudności, wymioty, bóle i zawroty głowy, niekiedy gorączka.

Jak o tym napisaliśmy w sobotnim wydaniu "Echa Dnia", zanieczyszczenie dotyczyło ujęcia wody w Karkówce w punkcie pobierania wody Piekarnia w Lipie. Bakterie wykryto podczas rutynowej kontroli przydatności wody wykonywanej przez Zakład Usług Komunalnych. Ogłoszono alarm, pracownicy zostali postawieni na nogi w dzień i w nocy, kierownik zakładu został ściągnięty z urlopu.

BRAK PRZYDATNOŚCI

Stalowowolski Sanepid wydał komunikat o braku przydatności wody do spożycia przez ludzi, w tym do picia, przygotowywania posiłków i potraw, mycia i płukania jarzyn, warzyw, owoców, produkcji żywności, mycia naczyń mających kontakt z żywnością, higieny jamy ustnej. Skażona wodę używać można wyłącznie do celów sanitarnych.

Ograniczenia związane ze skażeniem wody dotyczyły tylko dwóch wsi - Gielnia i Lipa, a nie całej gminy. Ale sytuacja jest nerwowa. Kierownik ZUK Franciszek Ciesielski powiedział nam, że podawane są zwiększone dawki chloru, które mają wybić bakterie w sieci wodociągowej. W niedzielę wodę z wodociągów można już było używać do celów spożywczych.

POSKARŻYLI SIĘ WÓJTOWI

Mieszkańcy Lipy poskarżyli się wójtowi gminy na zbyt późne podanie do wiadomości informacji o skażonej wodzie i braku dystrybucji wody pitnej na terenie miejscowości. Stowarzyszenie Lipa Zdrój wystosowało zażalenie do wójta Zdzisława Wójcika.

- Wójt oświadczył że począwszy od poniedziałku będą wyciągane konsekwencje służbowe w stosunku do pracowników winnych zaistniałej sytuacji. Podano nam kto za co odpowiada - usłyszeliśmy od Jerzego Drzewiego, przewodniczącego stowarzyszenia.

DZIKIE PRZYŁĄCZE

Jak tłumaczy kierownik ZUK wodociąg nie jest stary, ma zaledwie dziesięć lat, nie ma więc mowy o korozji, przez którą dostawałyby się nieczystości. Kierownik podejrzewa jednak, że zanieczyszczenie mogło się wziąć z dzikiego przyłącza, jakie prawdopodobnie ktoś zrobił do wodociągu. W takim przyłączu może dochodzić do cofania się wody i zanieczyszczenia jej.

- Sprawdzamy to, mam już pewne podejrzenia i jeśli to się potwierdzi, to ta osoba gorzko tego pożałuje - odgraża się kierownik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie