Sokół Nisko – Błękitni Ropczyce 1:2 (0:1)
Bramki: Bartłomiej Miazga 89 - Bartłomiej Darłak 42, Mariusz Wiktor 57
Sokół: Drzymała – Sławecki, Wojtak, Maciorowski, Stępień (63. Sudoł), Buda (72. Szewc), Drelich (77. Sulich), Miśko, Lewiński (55. Miazga), Zaskalski, Tyczyński (83. Warchoł).
Błękitni: Hadała – Orzech (78. M. Kot), Cach, Waszczuk, Hirka – Siepierski, T. Kot (64. Kalin), Sulisz, Majcher (64. Piwowar), Darłak (70. Ł. Kosiba) – Wiktor.
Dla Sokoła, który przed tym spotkaniem otwierał strefę spadkową, każdy zdobyty punkt jest na wagę złota. Zespół ten rywalizuje o utrzymanie z dwoma klubami - Sokołem Kolbuszowa Dolna oraz Orłem Przeworsk. Ma od nich jeden mecz rozegrany więcej, a oni w środę grali przeciwko sobie. Szansa na wywarcie presji na przeciwnikach była bardzo duża.
Orzeł niespodziewanie rozbił Sokoła, ale zespół z Niska nie potrafił wykorzystać tej okazji.
Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki, ale rywale zespołu z Niska mają dodatkowo do rozegrania jeszcze po jednym spotkaniu. To sprawia, że brak zwycięstwa z Błękitnymi mocno zmniejsza szanse Sokoła na skuteczną batalię o utrzymanie.
Tym bardziej, że do końca sezonu czekają go trudne mecze. Najpierw zmierzy się z Igloopolem Dębica, a następnie z Ekoballem Sanok oraz Wisłokiem Wiśniowa. Dziewięć zdobytych punktów byłoby olbrzymim sukcesem, a i tak nie zagwarantowałoby utrzymania w czwartej lidze na kolejny sezon.
Sytuację może także pogorszyć występująca w trzeciej lidze Wólczanka Wólka Pełkińska. Zespół ten ma przewagę trzech punktów nad strefą spadkową i jeśli nie zdoła się utrzymać, to z czwartej ligi poleci pięć zespołów. Mecz z Igloopolem odbędzie się w tę sobotę, początek o godzinie 14.
Stal Gorzyce – Eko Ekoball Stal Sanok 1:1 (0:0)
Bramki: Jakub Łuczakowski 90+2 - Patryk Wójcik 65 z rzutu karnego
Stal: Baran – Łuczakowski, Winiarski, Syguła, A.Nowak - Falasa (46. Stalmach), Machowski, Tur, Dec - Toś (53. Madej), Szymanek (90. Świąder).
Ekoball: Michura – Lusiusz, Kokoć, Adamiak, Wójcik – Jaklik, Niemczyk, Sieradzki (60. Femin), Kaczmarski, Lorenc – Sobolak (80. Pielech).
Całkiem miłą niespodziankę sprawili za to swoim kibicom piłkarze zdegradowanej już do klasy okręgowej Stali Gorzyce. Podopieczni Artura Szkutnika zremisowali z ekipą z czołówki tabeli, Ekoballem Sanok 1:1.
- Ekoball to na pewno dobra drużyna, która pokazała się z dobrej strony. W pierwszej połowie mieli nad nami przewagę, jednak gdybyśmy ten mecz przegrali, to czulibyśmy niedosyt. Sami zmarnowaliśmy dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem, jedną Szymanek, drugą Tur - powiedział nam trener Szkutnik.
W następnej kolejce Stal zagra z Wisłokiem w Wiśniowej (sobota, godzina 16).
Wyniki pozostałych meczów:
JKS 1909 Jarosław - Igloopol Dębica 1:0
Korona Rzeszów - Wisłok Wiśniowa 1:3
Izolator Boguchwała - Polonia Przemyśl 4:1
Rzemieślnik Pilzno - Wisłoka Dębica 0:2
KS Wiązownica - Karpaty Krosno 3:2
Orzeł Przeworsk - Sokół Kolbuszowa Dolna 6:0
Przełom Besko - Piast Tuczempy 3:2.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?