MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sołtysi w Bielińcu wbijali gwoździe, szukali jaj w stoku siana, pokonywali slalom z taczkami

Sławomir CZWAL
Powożenie taką taczką to nie jest taka łatwa sprawa jak się na tak cenny "towar” przed sobą!
Powożenie taką taczką to nie jest taka łatwa sprawa jak się na tak cenny "towar” przed sobą! Sławomir Czwal
Moc atrakcji przygotowali organizatorzy turnieju sołtysów w Bielińcu. Nietypowych konkurencji było sporo, w tym mielenie ziaren w żarnach, wbijanie gwoździ czy szukanie jajek w stogu siana. Swoimi niekonwencjonalnymi umiejętnościami musiał wykazać się starosta niżański i ulanowski burmistrz.

Już po raz piąty Towarzystwo Przyjaciół Wsi Bieliniec zorganizowało turniej sołtysów. Na starcie stanęło osiem drużyn wraz z sołtysami, wśród których były trzy kobiety. Słabszą płeć reprezentowały sołtyski z Woliny, Bielińca i Dąbrowicy. Sołtysi przyjechali nie tylko z powiatu niżańskiego, gościnnie zaprezentowała się również ekipa z Jastkowic.

OLIMPIJSKIE KONKURENCJE

Drużyny, w których sołtysi byli kapitanami, rywalizowały w kilku konkurencjach. Na początek sprawdzano ich orientację w terenie. Zawodnicy musieli biegać dookoła palika z głową przyłożoną do jego końca, a później biec po worek. Śmiechu było co niemiara, bo po tylu kółkach niejednemu zakręciło się w głowie i zamiast biec prosto biegli "okrężną drogą". Kolejna konkurencja polegała na mieleniu ziaren w żarnach. Kolejną bardzo widowiskową konkurencją był slalom taczką. Zawodniczka musiała usiąść w taczce a kolejni zawodnicy musieli pokonać slalom kierując taczką z cennym "ładunkiem".

W kolejnych konkurencjach zawodnicy wykazywali się umiejętnością szukania jajek w stogu siana lub w rżnięciu drzewa. Część licznie przybyłych kibiców domagała się nawet, aby właśnie rżnięcie drzewa stało się olimpijką konkurencją, wtedy mieliby szanse na posiadanie w swoich wsiach olimpijczyków.
Po kilku konkurencjach w czołówce była ekipa z Dąbrówki, której przewodziła sołtys Mieczysława Dziedzic.

- Na teraz w ogólnej klasyfikacji mamy drugie miejsce - mówi Mieczysława Dziedzic, sołtys z Dąbrowicy. - Uzyskaliśmy pierwszy czas w rżnięciu drzewa i więc powinniśmy być wysoko. Będziemy walczyć o zwycięstwo. Jestem bardzo zadowolona z postawy naszej młodzieży, ale pamiętamy, że to tylko dobra zabawa i podchodzimy do niej z dużym dystansem.

NAPOILI STAROSTĘ I BURMISTRZA

Kolejne konkurencje też nie były łatwe. Wbijanie gwoździ, przeciąganie liny czy plażowanie. Doskonale bawili się zarówno zawodnicy jak i spora liczba kibiców.
- Na turniej zaprosiliśmy kilkunastu sołtysów, ale ostatecznie na starcie stanęło ośmiu - mówi Wacław Piędel, organizator turnieju. - Najlepszemu sołtysowi po raz pierwszy zorganizowaliśmy również darmowy spływ po Jarudze w świńskim korycie. Później, po zakończeniu zawodów był występ kapeli flisackiej oraz skecz aktorów z Harasiuk.

W tegorocznej rywalizacji zwyciężyła Halina Zięba sołtys z Bielińca przed sołtysami z Dąbrowicy i Nowej Wsi. Sołtysi z pierwszych trzech miejsc otrzymali sprzęt agd, a zwyciężczyni odkurzacz. Kolejne miejsca zajęły drużyny z Kurzyny, Dąbrówki, Woliny, Krzywd i Jastkowic. Dodatkowa konkurencja czekała na sponsorów. Tu w szranki stanęli Stanisław Garbacz burmistrz Ulanowa oraz Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego. Samorządowcy dostali w rękę butelkę mleka i musieli w jak najkrótszym czasie wypić jej zawartość. Dodatkowa trudność polegała na tym, że na końcu butelki założony był smoczek. Burmistrz Ulanowa zachował polityczną poprawność i w tej konkurencji wygrał starosta.
Jak zapowiadają organizatorzy, w przyszłym roku do turnieju zaproszą więcej sołtysów z okolicznych powiatów, tak aby impreza rosła w siłę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie