Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SPAR-Zamek bez sukcesów w stolicy

(PISZ)
Li Qian zakończyła swój udział w  Polish Open na trzeciej rundzie turnieju głównego.
Li Qian zakończyła swój udział w Polish Open na trzeciej rundzie turnieju głównego. Grzegorz Lipiec
Tenisistki stołowe SPAR-Zamku Tarnobrzeg bez sukcesów w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski.

W silnie obsadzonych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski uczestniczyły aż cztery zawodniczki drużyny Mistrzyń Polski SPAR-Zamku Tarnobrzeg. Najlepiej spisała się Li Qian, która dotarła do trzeciej rundy turnieju głównego.

W drugiej rundzie singla „Mała” pokonała reprezentantkę Singapuru Zeng Jian 4:0 (11:8, 11:7, 11:6, 11:7 ). W trzeciej rundzie Li Qian trafiła na zaliczaną do światowej czołówki Chinkę LI Xiaoxia. Chinka okazała się lepsza od naszej zawodniczki pokonując ją 4:1 (11:6, 11:5, 11:8, 11:13, 11:4). Obsada imprezy, która rozegrana została w hali na warszawskim Ursynowie była bardzo silna. „Małej” we znaki dało się zmęczenie licznymi ostatnio występami. Właśnie przez nadmiar występow w silnie obsadzonych turniejach nasza najlepsza zawodniczki oraz jej deblowa partnerka reprezentantka Holandii Li Jie postanowily odpuścić sobie wystep w Warszawie.

Bardzo dobrze spisywała się w Polish Open Natalia Partyka. Wystartowała w turnieju zaraz po przylocie z Danii gdzie z wielkim powodzeniem (dwa złote medale) uczestniczyła w Mistrzostwach Europy niepełnosprawnych. W Warszawie Natalia w świetnym stylu przebrnęła eliminacje oraz pierwszą rundę turnieju głównego. W drugiej trafiła na silną Rumunkę Elizabetę Samarę ulegając jej 1:4 (10:12, 11:4, 7:11, 8:11, 7:11). Dzielnie walczyła, ale Rumunka na od dwóch lat wyraźny patent na zawodniczki tarnobrzeskiego klubu. Natalii nie powiodło się w turnieju gry podwójnej, w którym występowała ze swoją deblową partnerką zawodniczką SKTS Sochaczew Katarzyną Grzybowską. Przegrały one ćwierćfinałowe spotkanie z reprezentantkami Singapuru Tianwei Feng oraz Mengyu Yu 1:3 (9:11, 6:11, 11:7, 8:11).

Słaby występ zanotowała natomiast na swoim koncie Han Ying, która już w drugiej rundzie singla przegrała z Japonką Misako Wakamiyamą 1:4 (11:2, 8:11, 9:11, 5:11, 2:11).

Po turnieju w Warszawie zawodniczki tarnobrzeskiego klubu wreszcie czeka krótka przerwa startowa co wszystkim bardzo się przyda. Gry w ostatnim czasie było zdecydowanie za dużo. Nasz zespół w sobotę 7 listopada wróci do rozgrywek ligowych i w meczu ekstraklasy zmierzy się we własnej hali z drużyną Warmii Zamer Lidzbark Warmiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie