MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sposób na Kukuczkę

Arkadiusz Kielar, Piotr Szpak
Koszykarzy Siarki Tarnobrzeg (z piłką Krzysztof Zych, obok Wojciech Kukuczka) czeka trudny wyjazdowy pojedynek w Rybniku.
Koszykarzy Siarki Tarnobrzeg (z piłką Krzysztof Zych, obok Wojciech Kukuczka) czeka trudny wyjazdowy pojedynek w Rybniku. M. Radzimowski
Wyjazdowe mecze pierwszoligowych koszykarzy z Tarnobrzega i Stalowej Woli.

Stal Stalowa Wola zagra z Tarnovią w Tarnowie Podgórnym, natomiast Siarka Tarnobrzeg z MMKS w Rybniku w zaplanowanej na jutro i pojutrze siódmej kolejce pierwszej ligi koszykarzy. Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka "Stalówkę".

Obie nasze drużyny w tym sezonie zawodzą, spisują się poniżej oczekiwań i aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby przegrały najbliższe spotkania.

BRAKUJE GWIAZD

"Stalówka" gra w Tarnowie Podgórnym w niedzielę, a w daleką podróż do Wielkopolski wybiera się już w sobotę. I jak deklarują nasi koszykarze, nie na wycieczkę, tylko z mocnym postanowieniem wygranej.

- W pierwszej lidze nie ma już łatwych rywali - zastrzega Paweł Pydych, rozgrywający Stali. - Ale Tarnovia jest w naszym zasięgu. Przyznaję, że nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie i kilka meczów na początku sezonu nam "uciekło", w tym ostatni we własnej hali ze Sportino Inowrocław, który mogliśmy wygrać, ale skończył się naszą porażką 53:57. Mamy zamiar to zmienić, powalczyć o wygrane na razie w trzech najbliższych meczach.

Tarnovia zajmuje trzecie miejsce od końca w tabeli, wygrała tylko jeden mecz, akurat w ostatniej kolejce z najsłabszym w rozgrywkach Startem AZS w Lublinie 88:69. W zespole z Tarnowa Podgórnego brakuje gwiazd, w ostatnim pojedynku najskuteczniejszy był obrońca Artur Mielczarek, który zdobył 26 punktów.

POWIAŁO OPTYMIZMEM

W pierwszych sześciu meczach tego sezonu koszykarze Siarki Tarnobrzeg wygrali tylko raz, pokonując w Pruszkowie tamtejszy zespół BT Wózki. Pozostałe mecze zakończyły się porażkami tarnobrzeżan. Nikt się chyba nie spodziewał takiego falstartu w wykonaniu naszego zespołu. Ale jest nadzieja, że będzie lepiej. Z trójki kontuzjowanych ostatnio zawodników (Piotr Kardaś, Krzysztof Zych i Łukasz Grzegorzewski) co najmniej dwóch z nich, a może i cała trójka powinna wybiec na parkiet w Rybniku.

Ostatni, co prawda przegrany, mecz z Zastalem Zielona Góra pokazał, że kryzys formy "Siarkowcy" mają już chyba za sobą. Ale w Rybniku wygrać nie będzie łatwo. Przede wszystkim nasi koszykarze muszą znaleźć sposób na silnie zbudowanego, mierzącego 201 cm wzrostu, 34-letniego Wojciecha Kukuczkę.

- Nie możemy mu się dać sprowokować, trzeba zagrać w obronie tak jak z Zastalem i będzie dobrze. Nie mamy nic do stracenia. Musimy teraz szukać punktów straconych w meczach z rywalami, których liczyliśmy, że ogramy. Wierzę w nasz zespół - stwierdził szkoleniowiec Siarki Zbigniew Pyszniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie