Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spóźnialscy mogą kupić jeszcze przedmioty z niedzielnej licytacji

KaT
Adam Szurgociński, szef sztabu WOŚP w Nowej Dębie ogłasza, że nadal można kupić wystawioną na licytację drewnianą kołyskę, której cenę wywoławczą ustalono na 150 złotych.
Adam Szurgociński, szef sztabu WOŚP w Nowej Dębie ogłasza, że nadal można kupić wystawioną na licytację drewnianą kołyskę, której cenę wywoławczą ustalono na 150 złotych. K. Tajs
Po podliczeniu dochodu z licytacji oraz pieniędzy, które wysypano z puszek wolontariuszy otrzymano kwotę 24 tysięcy 200 złotych. Kwota ta zwiększy się po zamianie na złotówki przekazanych przez darczyńców dolarów, euro i innej waluty

Bardzo dziękuję każdej osobie, która z potrzeby serca nie pożałowała ani pieniędzy, ani czasu i wsparła naszą imprezę - mówi Adam Szurgociński, szef nowodębskiego sztabu WOŚP.
Najwyższe kwoty podczas licytacji uzyskano ze sprzedaży dwóch koszulek. Po 500 złotych zlicytowano koszulkę przekazana przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz koszulkę reprezentanta Polski Krzysztofa Ignaczaka ps. "Igła" z Klubu Asseco Resovii Rzeszów.
Nowodębski sztab WOŚP ogłasza, że nadal można kupić wystawioną na licytację drewnianą kołyskę, której cenę wywoławczą ustalono na 150 złotych. Na chętnych czekają także dwa zestawy z kryształowymi sercami, których cena wywoławcza wynosi po 100 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie