MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawiedliwość wymierzał siekierą. 40-latek stanie przed sądem w Tarnobrzegu

/ram/
Do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu wpłynął we wtorek akt oskarżenia 40-letniego mieszkańca Rudy (powiat mielecki), oskarżonego o usiłowanie zabójstwa. Jak ustaliła prokuratura podczas awantury mężczyzna uderzył siekierą dziewczynę swojego brata, a później jego samego.

- Akta sprawy dopiero do nas trafiły. Podejrzewam, że proces rozpocznie się za około miesiąca. Wcześniej sędzia, przewodniczący składu orzekający musi zapoznać się ze zgromadzonym materiałem dowodowym - mówi sędzia Józef Dyl, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Jeśli zarzuty, jakie mielecka prokuratura postawiła oskarżonemu znajdą potwierdzenie w materiale dowodowym, 40-latek trafi do zakładu karnego na co najmniej osiem lat. Obecnie nie można wykluczyć, że zarzut usiłowania zabójstwa może zostać z czasem zmieniony, wówczas oskarżony może liczyć na łagodniejszy wymiar kary.

Zdarzenia opisane aktem oskarżenia miały miejsce 17 marca tego roku, na jednej z posesji w Rudzie (powiat mielecki). Pomiędzy mieszkającym tam 40-latkiem a dziewczyną jego brata doszło do nieporozumienia, które w konsekwencji mężczyzna postanowił rozwiązać przy użyciu siły. Jak ustalono chwycił siekierę i dwukrotnie uderzył kobietę w głowę. Kiedy w jej obronie stanął brat napastnika (jej chłopak) także on został uderzony kilkukrotnie siekierą. Na szczęście obrażenia, jakich doznała kobieta nie były poważne, groźniejszych doznał mężczyzna.

Kolejnym zarzutem, jaki usłyszał w prokuraturze oskarżony, jest czynna napaść na funkcjonariuszy policji. Wezwani przez pokrzywdzonych na miejsce stróże prawa, przeszukując posesję i zabudowania zauważyli 40-latka w stajni. Mężczyzna próbował się ukryć za stojącymi tam końmi, a widząc policjantów, wyjął nóż z kieszeni. Nie reagował na polecenia policjantów, wreszcie ruszył w ich kierunku. Został obezwładniony i skuty kajdankami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie