Stal Stalowa Wola gra z Turem Bielsk Podlaski

Koszykarze Stali Stalowa Wola zapewnili sobie utrzymanie w drugiej lidze. Drużyna trenera Bogdana Pamuły wygrała w Bielsku Podlaskim z Turem. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo Stali w fazie play-out.

W środę, o godzinie 18, we własnej hali Stalówka po raz ostatni w tym sezonie zagra z Turem. W ten sposób rozpocznie się także runda rewanżowa drugoligowych rozgrywek play-out. W sobotę zawodnicy trenera Bogdana Pamuły nie dali się już ograć gospodarzom, a największą w tym zasługę miał Sylwester Konieczny, który w czwartej kwarcie w ciągu niecałych dwóch minut oddał trzy celne rzuty za trzy, po których to Stal objęła prowadzenie 74:67, i jak się później okazało nie oddała go już do syreny kończącej mecz. Wcześniej, przez trzy kwarty górą był Tur. Teraz zielono-czarni chcą uniknąć takiej nerwówki i pewnie pokonać rywali we własnej hali.

Utrzymanie już jest, ale koszykarze Stalówki wcale nie myślą o wakacjach. Wszyscy podchodzą do swoich obowiązków bardzo profesjonalnie.

Fani Stali mogą się cieszyć też z tego powodu, że ich drużyna zagra w pełnym zestawieniu. Mateusz Łabuda wyleczył już kontuzję i w ostatnim spotkaniu spędził kilka minut na parkiecie. Przy wąskiej rotacji zielono-czarnych jest to ważny zawodnik, który daje wiele zarówno w ataku, jak i w obronie.

Cały czas wysoką dyspozycję utrzymuje duet obrońców Stali: Rafał Partyka oraz Dawid Zaguła. Liderem w ataku w ostatnich spotkaniach jest właśnie młodziutki Zaguła. W trzech spotkaniach o utrzymanie Dawid rzucił 51 punktów, co daje średnią 17 punktów na mecz. Kolejnym zawodnikiem Stali na liście strzelców jest Przemysław Galewski ze średnią 15,33 punktu na mecz.
Drużyna z Bielska Podlaskiego nie jest łatwym rywalem. Goście przyjadą do Stalowej Woli dodatkowo zmotywowani, bo tak naprawdę wygrana da im utrzymanie w drugiej lidze. Spore zagrożenie w ataku stanowi trójka zawodników: Łukasz Kuczyński, Patryk Bajtus oraz Kordian Jóźwiuk.

Przed zielono-czarnymi oprócz meczu z Bielskiem Podlaskim jeszcze dwa spotkania: na wyjeździe z Rosą Sport Radom oraz u siebie z Polonią Warszawa. Potem zawodnicy Bogdana Pamuły mogą udać się na zasłużony wypoczynek.