Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola kontra Peszko i spółka. Wisłoka Dębica podejmie pogromców krakusów

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Stal Stalowa Wola ma przed sobą duże wyzwanie - mecz z faworytem rozgrywek
Stal Stalowa Wola ma przed sobą duże wyzwanie - mecz z faworytem rozgrywek Łukasz Wołoszczak
Stal Stalowa Wola, która wygrała trzy mecze z kolei, zmierzy się na wyjeździe z Wieczystą Kraków, faworytem rozgrywek. Wisłoka chce wreszcie strzelić kilka bramek. KS Wiązownica ma ochotę przejść Wisłę

Kibicom Stalówki humory wreszcie dopisują. Nie może być inaczej, skoro ekipa Łukasza Surmy co mecz zgarnia komplet punktów. Trzy zwycięstwa wywindowały zespół z Hutniczej na pozycję wicelidera. Lepsze są jedynie rezerwy Cracovii.

W piątej serii gier naszą drużynę czeka jednak nie lada wyzwanie - wyjazdowy mecz z Wieczystą Kraków. Peszko i spółka w poprzedniej kolejce nie popisali się w Radzyniu Podlaskim (1:3), ale to oznacza tylko tyle, że Stal trafi na przeciwnika pełnego sportowej złości.

W obozie Stalówki strachu jednak nie ma. Piłkarze czują swoją wartość i rosnącą formę. - Nie licząc pierwszej kolejki, w każdym kolejnym spotkaniu punktujemy i nasza zdobycz punktowa jest dobra - mówi na stronie internetowej Stali Łukasz Soszyński, pomocnik drużyny ze Stalowej Woli. - Cieszy, że gramy na zero z tyłu i tworzymy coraz silniejszy kolektyw. Jeżeli pojedziemy do Krakowa i pokażemy tam to, co potrafimy, że potrafimy grać w piłkę, to jestem spokojny o swoją drużynę.

Wisłoka Dębica zajmuje dopiero 14. lokatę w tabeli, bo ma kłopot w ataku i wygrała tylko raz. W niedzielę dębiczanie podejmą u siebie wspomniane Orlęta. Będą musieli uważać na Arkadiusza Maja, który wbił trzy gole Wieczystej.

- Widziałem ten mecz i te gole. Zawodnik miał cztery okazje, wykorzystał trzy, więc trzeba mieć go na oku - wyjaśnia Dariusz Kantor, szkoleniowiec Wisłoki. - Tworzymy sytuację bramkowe, ale skuteczność nie jest taka, jakby się chciało. W meczu w Sieniawie niezawodny zwykle Damian Łanucha nie strzelił karnego. Wyszarpaliśmy jednak remis. Nie jest lekko, liga jest wyrównana, drużyny mają w składach otrzaskanych zawodników, ale nie narzekamy. Gramy teraz u siebie i celujemy w trzy punkty.

Atut boiska będzie mieć także KS Wiązownica, która po remisie wyjazdowym z Cracovią czuje się podbudowana i chce dopaść Wisłę Sandomierz.

Był remis, teraz czas na zwycięstwo. Znamy swoje możliwości, wiemy również, co potrafi rywal. Ostatnio przegrywa, i to wysoko, ma problem z jakością gry, ale mecz sam się nie wygra. Musimy zagrać na poziomie, jeśli chcemy zgarnąć trzy punkty. Z Cracovią pokazaliśmy niezłą piłkę, ale możemy zagrać jeszcze lepiej, zwłaszcza w defensywie

uśmiecha się Marcin Wołowiec, coach beniaminka

Sokół Sieniawa rozpoczął sezon z grubej rury. Ostatnio wyhamował (7. pozycja), w dwóch meczach zdobył tylko punkt, jednak w wyjazdowym starciu z rezerwami Korony Kielce ma prawo liczyć na kolejne punkty.

- Za nami remis z Wisłoką, po którym jest sporo niedosytu, ale tym samym motywacji przed kolejnym meczem nie brakuje - stwierdza Arkadiusz Baran, trener zespołu z Sieniawy. - Trafimy na drużynę, w której jest sporo młodzieży zasilanej zawodnikami z ekstraklasy. Nie jest to łatwy rywal, ale w tej lidze nic łatwo nie przychodzi. Do celu prowadzi tylko jedno - pełne zaangażowanie od pierwszej do ostatniej minuty. I tego będę wymagał od zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stal Stalowa Wola kontra Peszko i spółka. Wisłoka Dębica podejmie pogromców krakusów - Nowiny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie