Gola dla gości zdobył już w 6 minucie Przemysław Pałus. Chwilę potem mogło być już 2:0, ale Krzysztof Trela nie wykorzystał rzuty karnego. Za to Podbeskidzie musiało grać osłabione po czerwonej kartce dla Sławomira Cięciały.
Ostatecznie Stal zasłużenie wygrała, mądrze broniąc się przed atakami osłabionego Podbeskidzia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?