O zdarzeniu informowaliśmy w artykule WYPADEK W STALACH. RANNE CZTERY OSOBY, W TYM DWÓCH POLICJANTÓW.
Jak się dowiedzieliśmy, od kierującego jednośladem pobrana została krew do badania, które wykaże, czy w chwili zdarzenia był trzeźwy (wyczuwalny był od niego alkohol). Tymczasem okazuje się, że mężczyzna w przeszłości był już kilkukrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu i łamanie sądowego zakazu kierowania.
- Mężczyzna ten za kierowanie pod wpływem alkoholu zatrzymany został w latach 2009, 2012 i 2015, natomiast w 2010 był w stanie po użyciu alkoholu, czyli miał w organizmie poniżej pół promila alkoholu
- precyzuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Z prawnego punktu widzenia, choć 56-latek nie posiada obecnie uprawnień do kierowania motocyklami czy samochodami, mógł kierować wspomnianym junakiem, ponieważ formalnie jest to motorower (zgodnie z definicją kodeksu drogowego nie jest uznawany za pojazd silnikowy). A na kierowanie motorowerem osoby urodzone przed 1995 rokiem - w myśl ustawy z 2013 roku - nie muszą posiadać kategorii prawa jazdy AM. Dlaczego zatem mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i podjął ucieczkę? Odpowiedź na to pytanie być może da wynik badania jego krwi.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?