Właśnie rusza realizacja programu "Szerokie horyzonty". Jego realizatorem jest Stalowa Wola, a partnerem Lwów. Koszt programu to 217,6 tysiąca zł. Stalowa Wola wyłoży tylko piętnaście procent tej kwoty. Reszta to będzie czysty zysk dla obu miast.
W ramach projektu oba miasta zafundują sobie foldery, albumy i ulotki, pokazujące ich walory. W obu miastach powstaną punkty informacyjne o możliwości nawiązywania współpracy gospodarczej i kulturalnej. W maju biznesmeni ze Stalowej Woli wyjadą na lwowskie targi. - To będzie wizyta studyjna - określa rzecznik prasowy prezydenta Bartosz Kopyto.
- Stalowa Wola staje się liderem współpracującym ze Lwowem - stwierdził szef Kancelarii Prezydenta Robert Fila.
Stalowa Wola już poczuła smak tego, jak można zyskać na współpracy z Ukrainą, dostając na to unijne wsparcie. Właśnie dzięki unijnym euro na rozwijanie sąsiedztwa miasto otrzymało pieniądze na kupno plenerowej sceny. To pokazuje także, jak świetnie z pozyskiwaniem unijnych pieniędzy radzą sobie urzędnicy, odpowiedzialni za współpracę europejską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?